Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)

Borek Kraków – Przeciszovia Przeciszów 0-1 (0-1)

0-1 Kapera 45
Sędziował Mariusz Kuś z Tarnowa. Żółte kartki: Szopa, Nowak, Drame. Widzów 80.
BOREK: Czerwiec – Baliga, Szopa, Tyrpuła, M. Pachacz – Zawora (82 Bała), Piwowarczyk, Drame, Nowak (64 T. Grzesiak) -  K. Pachacz (75 Śmietana), Keshi.
PRZECISZOVIA: Flejtuch – Kapera, Żyrek, Klakla, Chrapkiewicz – Poręba (88 Skrobacz), Rydz, Mikołajczyk (46 Jarosz), Ortman – Bartula (Całus), Gałgan (81 Kowalczyk).

Przeciszovia odniosła szóste zwycięstwo w szóstym spotkaniu rundy wiosennej. Jej piłkarze na boisku musieli zostawić jednak sporo zdrowia, bo Borek w sobotnim spotkaniu wcale nie był gorszym zespołem. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Kapera w 45 min.
Pierwsza połowa była wyrównana. W 9 min Gałgan strzelał z 16 metrów, ale piłka przeszła obok bramki. W 14 min Czerwiec powstrzymał groźną kontrę gości, a 10 minut później golkiper Borku wyszedł górą z pojedynku sam na sam z Rydzem. Także gospodarze mieli swoje sytuacje, ale w 30 min Keshi strzelił w obrońcę, a chwilę później w sytuacji sam na sam strzelił obok słupka. Gdy obie drużyny wyczekiwały już końcowego gwizdka sędziego, Kapera zdobył bramkę, która – jak się później okazało – przesądziło o wyniku spotkania. Obrońca z Przeciszowa uderzył z 14 metrów tak, że Czerwiec nie miał nic do powiedzenia.
Druga odsłona, toczona w strugach ulewnego deszczu, ale również nie zabrakło dobrych okazji. W 50 min Rydz strzelił z głowy w poprzeczkę. W 76 min goście wyszli z groźną kontrą, ale czterech zawodników Przeciszovii nie poradziło sobie z dwoma defensorami Borku.
W końcówce spotkania Borkowianie zamknęli gości w swoim polu karnym i mieli dwie świetne sytuacje, by wyrównać. W 85 min strzał Szopy z głowy z trudem obronił jednak Flejtuch, a w 90 min do piłki zagranej w szesnastkę nie doszedł żaden z gospodarzy. Warto dodać, że w ostatnich minutach pod bramkę gości pobiegł także bramkarz Borku, ale i on nie pomógł swoim kolegom.
Relacja: Michał Piszczek, ksborek.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty