Piątoligowcy nie zawiedli oczekiwań kibiców, pokonując dwie klasy niżej notowanych rywali, choć nie było im łatwo.

Wyniki półfinałów Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Oświęcim:

Jawiszowice (klasa A) – Przeciszovia Przeciszów (V liga) 2-3

Soła Oświęcim (klasa A) – Niwa Nowa Wieś (V liga) 0-1

Finał będzie wewnętrzną sprawą piątoligowców z Przeciszowa i Nowej Wsi. – Rozegramy go w październiku – zapowiada Aleksander Kaciczak, sekretarz oświęcimskiego podokręgu.
- Dałem szansę pokazania się rezerwowym zawodnikom, bo z weekendowego ligowego składu w wyjściowej jedenastce było tylko dwóch graczy, a po przerwie doszło dwóch kolejnych – mówi trener przeciszowian Sławomir Frączek. – Przegrywaliśmy 0-1, by prowadzić 2-1, ale w końcu rywale nas dopadli. Na minutę przed końcem zwycięskiego gola zdobył dla nas Mariusz Gałgan, którego pozyskaliśmy z BKS Bielsko Biała – dodaje.
- Na kwadrans przed końcem gola na wagę zwycięstwa zdobył Mariusz Piskorek, który powrócił do nas po nieudanym okresie gry w juniorach i drużynie ME Cracovii – powiedział Andrzej Tomala, trener Niwy. – Gospodarze zagrali z wielką ambicją, ale ich jeden błąd przesądził o naszej wygranej. Taki jest futbol – powiedział szkoleniowiec Niwy.
ADI