Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Glinik wyłacznie w polskich szatach

Glinik Gorlice - Nida Pińczów 1-2 (0-1)

0-1 Mika 29, karny
0-2 Mika 60
1-2 Stępkowicz 90
Sędziował Grzegorz Noworolnik (Tylmanowa). Żółte kartki: Zapała, T. Olech, Szary - Karpiński, M. Kołodziejczyk. Czerwona kartka - M. Kołodziejczyk (86, 2. żółta).

GLINIK: Kantor - Zapała, Martuszewski, T. Olech (40 Migacz), Szary - Besbir, Stępkowicz, Mroczka (70 Czechowicz), Merklinger - Kurowski (60 Pawełczak), Juruś.
NIDA: Majcherczyk - Basąg, Głuc, Karpiński, Więckowski - Kokosza, Prus-Niewiadomski, M. Kołodziejczyk, Mika (81 Ciacia) - Zaręba (86 Myca), T. Kołodziejczyk (62 Kłos).

Jakimś dziwnym trafem, po ostatnich perypetiach z obcokrajowcami (wyrzucenie z klubu Koulatego Thiama odbiło się szerokim echem w mediach), Glinik zagrał  wyłącznie w krajowym zestawieniu. Podtekstów w tym jednak szukać chyba nie trzeba, część zawodników wyłączyły z gry kontuzje.
Nida dyktowała warunki w  pierwszej połowie. W 29 minucie faul na T. Kołodziejczyku popełnił Szary, a przyznany za to przewinienie rzut karny wykorzystał Mika. Gorliczanie próbowali odwrócić losy pojedynku w drugiej połowie, wzmocnili ofensywę, ale zostali skarceni kontrą. W 60 minucie po dośrodkowaniu Prusa-Niewiadomskiego Mika głową pokonał Kantora po raz drugi. W doliczonym czasie gospodarze zdobyli gola, po tym jak akcję Pawełczaka Nida przerwała faulem w polu karnym, Stępkowicz wykorzystał podyktowaną za to jedenastkę. Bramka mogła tylko złagodzić ból porażki, bo więcej Glinik już nie zdążył zdziałać.

DARO

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty