Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Kryzys nie mija

Glinik Gorlice – Garbarnia Kraków 1-3 (0-0)

0-1 Chodźko 47
1-1 Stępkowicz 48 (karny)
1-2 Przeniosło 80
1-3 Antas 89
Sędziował Tomasz Pilarski (Tarnów). Żółte kartki: Szary, Stępkowicz, Merklinger – Praciak. Czerwona kartka - Szary (80, 2. żółta).  Widzów 400.
GLINIK
: Kantor – Zapała, Merklinger, Szary, T. Olech (55 Szurek) – Serafin (83 Dieme), Stępkowicz, Besbir, Skowroński – Kurowski (70 Koulaty), Tony.
GARBARNIA
: Chmura – Małota, Szewczyk, Haxhijaj, Schacherer – Jamka (46 Kuźma), Kosowicz, Chodźko, Kalemba (73 Antas, 90 Juraszek) – Stokłosa (73 Przeniosło), Praciak.

Kryzys w Gliniku nie mija, choć wydawało się, że zapowiedzią lepszego będzie środowy remis w Połańcu. Garbarnia pokazała gorliczanom sporo słabych punktów w ich grze, wyjechała z zasłużonym kompletem punktów. Zapracowała na niego głównie w drugiej połowie, choć gola zdobyć mogła już w pierwszej. W 5. minucie Chodźko z 20 metrów trafił piłką w poprzeczkę. Glinik też miał swoje szanse. Kurowski przy strzale z kilkunastu metrów nie był jednak precyzyjny, zaś Tony musiał najpierw uznać wyższość bramkarza Garbarni w sytuacji sam na sam, a przed końcem pierwszej połowy kończył kombinacyjną akcję zespoły strzałem nad bramkę.
Pod dyktando Garbarni toczyła się gra w drugiej połowie, choć jej początek zapowiadał wyrównaną walkę. W 47. minucie w zamieszaniu w polu karnym Chodźko z bliska posłał piłkę do brami. Glinik zaraz wyrównał – z rzutu karnego (za faul na Besbirze) Stępkowicz nie zmarnował szansy. I tyle było harców gospodarzy. W 55. minucie Małota z rzutu wolnego mocno przeegzaminował Kantora, w 58.  bliski trafienia był Kalemba. Wreszcie udało się to Przeniośle – z rzutu wolnego z 17 metrów posłał piłkę w okienko bramki. Równie skuteczny był inny rezerwowy Antas, który w 89. minucie podwyższył wynik na 3-1 dla gości.

SAN

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty