Naprzód Jędrzejów - Puszcza Niepołomice 1-2 (0-1)

0-1 Kmak 9
1-1 Puchrowicz 87
1-2 Kmak 90+3
NAPRZÓD: Rybiński - Majewski, Puchrowicz, Milcarz, Maciejewski - Górecki, Gajda, Osiński, Kubicki - Fryc (51 Gągorowski), Iwański (50 Kowalski).
PUSZCZA: Kwedyczenko - Marcin Morawski, Lewiński, Orzechowski, P. Morawski - Kmak, Michał Morawski, Kusia (75 Świstak), Bernas - Zubel (78 Cichy), Ankowski.
Żółte kartki: Puchrowicz, Górecki - Kwedyczenko, Bernas, Cichy. Widzów 200.

Mecz posiadał duże znaczenie dla obu drużyn. Naprzód marzy o uchronieniu się przed degradacją, zaś pragnieniem Puszczy było zakończenie sezonu na pierwszym miejscu. Trudno zatem dziwić się, że spotkanie w Jędrzejowie miała emocjonujący przebieg.

Mecz rozpoczął się optymalnie dla lidera tabeli, drużyna Tadeusza Piotrowskiego szybko objęła prowadzenie. Bramkową akcję przeprowadziło dwóch rutyniarzy. Dysponujący świetnym przeglądem pola Kusia rzucił prostopadłe podanie do Kmaka, który wykorzystując sytuację sam na sam posłał piłkę do siatki.

W 87. minucie strzałem z kilku metrów pokonał Kwedyczenkę defensor Naprzodu, Puchrowicz. Jednak ostatnie słowo należało do Kmaka. Już w przedłużonym czasie meczu, dzięki asyście Bernasa, Kmak ponownie wpisał się na listę. Było to przybicie pieczęci na wygraniu przez niepołomiczan trzecioligowej rywalizacji.
cst