Dalin Myślenice - Juventa Starachowice 2-2 (1-2)

0-1 Anduła 2
0-2 Gruszczyński 9
1-2 J. Górecki 32
2-2 Kałat 65
Sędziowali: Mariusz Wrażeń oraz Ewa Szydło i Justyna Twardosz (Gorlice). Żółte kartki: Kopeć, Anduła. Widzów 100.
DALIN: Obłaza - Myśków, Pilch, Senderski (18 Rojek), Cygal - J. Górecki, Muniak (82 Płonka), Marchiński, Kałat - Kęsek, M. Górecki (77 Mizia).
JUVENTA: Wróblewski - Stępień, Gębura, Sado, Kupczyk - Kopeć (67 Kidoń), Gruszczyński (79 Wójcik), Wójtowicz, Płusa - Pyszczek (46 Tobiszewski), Anduła.

Zaczęło się fatalnie dla Dalinu, który bardzo szybko stracił dwa gole. Pierwszy z nich padł już w 2. minucie, kiedy to Anduła niespodziewanie huknął z narożnika pola karnego. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Asystował przy tej bramce Kopeć. W 9. minucie Gruszczyński po podaniu Anduły uderzył równie mocno i Obłaza ponownie skapitulował.

Dalin zabrał się za odrabianie strat. W 14. minucie Muniak zainicjował groźną kontrę, zaś na przeszkodzie stanął Kałatowi słupek. Z kolei dobijał piłkę Kęsek, ale Wróblewski popisał się efektowną paradą. Nieco później Kałat oddał piękny strzał z rzutu wolnego, ale Wróblewski znów nie dał się zaskoczyć. Kontaktowego gola strzelił J. Górecki po zagraniu Kęska wzdłuż pola karnego.

Po zmianie stron przez kwadrans trwała równowaga sił. Jednak w 65. minucie Kałat odebrał piłkę rywalowi, minął czterech obrońców i splasował piłkę w siatce. Inicjatywę miał Dalin, ale Juventa groźnie kontratakowała. Dwie stuprocentowe sytuacje miał rezerwowy Kidoń, lecz żadnej z nich nie wykorzystał.

Ładne widowisko w Myślenicach, zakończone sprawiedliwym podziałem punktów.

Stanisław Cichoń