Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Co z tym rzutem karnym?

Nida Pińczów - MKS Alwernia 2-1 (0-0)

1-0 Zaręba 55

1-1 Mazela 62

2-1 Ł. Mika 88, karny

Sędziował Rafał Rzeszutek (Starachowice). Żółta kartka - Baster. Widzów 300.
NIDA: Zyguła - Myca, Głuc, Szafraniec, Karpiński - Wilkus, Sęk (87 Pęcherz), Ł. Mika, Madej (55 Zaręba) - Chlewicki (60 Kasza), Sobczyk (87 Kłos).
ALWERNIA: Chuderski - Kuć, Dukała, Jajko, Baster - Górka, Pater (85 Zemanek), Kacprzak, Gnyla - Mazela, Rusin.

Szans Alwernia miała sporo, a na końcu została bez punktów i z dylematem - czy na pewno należał się Nidzie rzut karny, który przesądził o przegranej gości. Ci reklamowali kontrowersyjnie zinterpretowane przez sędziego zajście, bo sądzili wręcz, że to na ich zawodniku było przewinienie...

Alwernia już do przerwy powinna prowadzić. Jej wiosenny as atutowy Mazela nie wykorzystał jednak doskonałych szans. Był dwa razy w sytuacji sam na sam z bramkarzem Nidy i przegrywał pojedynki, przy trzeciej okazji trafił w poprzeczkę.

Gole zaczęły padać po przerwie. W 55 Nida objęła prowadzenie po strzale Zaręby, który chyba zbyt łatwo zaskoczył bramkarza Alwerni. Wyrównał w 62 min Mazela, wreszcie skutecznie zakończył akcję Rusina. Ten wkrótce sam mógł wpisać się na listę strzelców, a gdy tego nie uczynił i wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, gospodarzom trafił się rzut karny. Ł. Mika nie zaprzepaścił tej szansy.

ADI

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty