Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > II liga (wschód)
Hajduk wrócił i już strzela

Jeziorak Iława - Resovia 1-1 (1-1)

0-1 Hajduk 17
1-1 Kołc 38
JEZIORAK
: Staniszewski - Kowalski, Czupryna, Zakierski, Drzystek - Sedlewski, Rybkiewicz, Kołc (60 Dymowski), Kretow (46 Tomczyk) - Figurski, Klimek (60 Radziński).
RESOVIA: Pietryka - Turczyn, Kozubek, Bogacz, Szkolnik - Piątkowski (67 Bergier), Domoń (86 Morawski), Walaszczyk, Zawiślan - Hajduk, Głaz (74 Chlipała).
Sędziował Dawid Matyniak (Kalisz). Żółte kartki: Klimek - Turczyn, Piątkowski, Walaszczyk. Widzów 1500.

 

 

 

 

Walczący o pierwszą ligę piłkarze Resovii zremisowali na boisku Jezioraka Iława. Raz jeszcze okazało się, jak ważnym dla "pasiaków" zawodnikiem jest Sebastian Hajduk.

Najlepszy strzelec Resovii wrócił na boisko po kilku tygodniach przerwy (Małopolski ZPN
uznał, że jego udział w aferze korupcyjnej Unii Tarnów był znikomy) i od razu dał się mocno we znaki obrońcom Jezioraka. - Nie tylko Seba odczuwał głód piłki - przypominał trener Mirosław Hajdo, nawiązując do tego, iż "pasiaki" od ponad 20 dni nie grały meczu o stawkę.
Goście potrafili się dłużej utrzymać przy piłce, ale drugi raz pokonać Tomasza Staniszewskiego nie zdołali. Marcin Pietryka też nie miał wiele pracy, co było zresztą do przewidzenia, bo spotkały się drużyny, które tracą najmniej goli. Jeziorak musiał sobie radzić bez najlepszego napastnika Remigiusza Sobocińskiego (kiedyś Amica, Jagiellonia i Śląsk Wrocław), Resovia - bez ostoi defensywy Marka Kusiaka.
- W poprzedniej rundzie uchodziliśmy za specjalistów od przerywania zwycięskich serii. Rzeszowianie przyjechali do Iławy mając na koncie 17 meczów bez porażki i, ku naszemu rozczarowaniu, wyjadą w dobrych nastrojach - mówił trener gospodarzy Wojciech Tarnowski. - Z wyniku jestem zadowolony - zgadzał się Mirosław Hajdo - Mam jednak sporo zastrzeżeń do pracy sędziego. Choćby za sytuację z pierwszych minut, gdy nie wyrzucił z boiska Arkadiusza Klimka. Zawodnik gości staranował Wiesława Kozubka, wszedł wyprostowaną nogą w jego klatkę piersiową, za co ujrzał tylko żółtą kartkę - denerwował się szkoleniowiec "pasiaków".
Resoviacy zostają na Warmii i Mazurach do środy - wtedy w Elblągu zmierzą się z Olimpią. Mieszkają w hotelu Jezioraka i bezpłatnie korzystają z bazy treningowej iławskiego klubu. - Ludzie są tutaj naprawdę gościnni - podkreśla trener Hajdo.

TSZ

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty