Ruch Wysokie Mazowieckie - Kolejarz Stróże 2-0 (1-0)

1-0 Bartkiewicz 41
2-0 Kołłątaj 68, karny
Sędziował Zbigniew Zych (Lublin). Żółte kartki: Kołodziejczyk, Czarnecki - Lipecki, Księżyc. Widzów 250.
RUCH: Holewiński - Kołłątaj, Sarnecki, Bartkiewicz, Trzaskalski - Zalewski, Strózik, Żaglewski, Kołodziejczyk (72 Łukaszewski) - Twardowski (90 Oświęcimka), Bzdęga.
KOLEJARZ: Zarychta - Cichy (70 Kozub), Księżyc, Szufryn, Walęciak - Jeżewski, Lipecki, Frankiewicz (77 Leśniak), Florian (46 Bergier) - Socha, Mężyk.

W pierwszej połowie mecz nie dostarczył kibicom zbyt wielu wrażeń. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Tuż przed przerwą jedna z nielicznych akcji gospodarzy przyniosła im bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartkiewicz celną główką z 10 m pokonał Zarychtę. W drugiej połowie Kolejarz próbował odrobić straty, ale jego akcje były zbyt czytelne dla obrońców Ruchu. Tymczasem w 68 min było już 2-0 dla gospodarzy. W polu karnym Cichy sfaulował Kołodziejczyka, a podyktowaną jedenastkę na bramkę zamienił Kołątaj. Dopiero w końcówce goście groźniej zaatakowali. Mimo kilku okazji nie zdołali zdobyć choćby honorowego trafienia.

LIM