Krzysztof Bukalski zastąpił Roberta Orłowskiego na stanowisku trenera II-ligowego Przeboju Wolbrom. Dziś poprowadził pierwszy trening z zespołem. Ma za zadanie utrzymać drużynę w lidze, teraz jest poważnie zagrożona spadkiem.

- Rozstaliśmy się z Robertem Orłowskim w zgodzie, za porozumieniem stron. Zarząd klubu uznał, że powinien zareagować na sytuację, w której znalazł się zespół - mówi prezes Przeboju Andrzej Kondziołka. - Dziękujemy trenerowi Orłowskiemu, który pracował w naszym klubie z dużym zaangażowaniem, niestety nie poprawiło to sytuacji zespołu w tabeli. Sięgnęliśmy po młodego, ambitnego szkoleniowca, który otrzymał zadanie utrzymania zespołu w II lidze. Zdajemy sobie sprawę jak trudny to cel, ale wierzymy w tych chłopców i w trenera. Dziś na pierwszych zajęciach, który przeprowadził Krzysztof Bukalski, pojawiły się na twarzach zawodników uśmiechy. Wierzymy, że to znak pewnego odrodzenia, którego bardzo zespół potrzebuje. Przed nim trudny czas meczów z wymagającymi rywalami w rytmie środa - sobota. Zarząd klubu chciał tym posunięciem pomóc drużynie - podkreśla prezes klubu.

Bukalski będzie trzecim trenerem Przeboju w tym sezonie. Wolbromski II-ligowiec zaczął rozgrywki pod wodzą Antoniego Szymanowskiego, którego we wrześniu zastąpił Robert Orłowski. Dziś zastępuje go Bukalski, który ostatnio pracował z III-ligowym Kmitą Zabierzów. To była jego pierwsza praca z zespołem seniorów, ale od razu bardzo udana. Wystawił nią sobie jak najlepsze świadectwo, ale Kmita ze względu na trudną sytuację finansową klubu nie był w stanie przedłużyć umowy ze szkoleniowcem. W Wolbromiu Bukalski szybko doszedł do porozumienia w sprawach finansowych. Nieoficjalnie wiemy, że za utrzymanie zespołu otrzyma specjalną premię. Debiut będzie miał bardzo trudny. W sobotę Przebój podejmuje Bruk-Bet Nieciecza, który sezon zaczął od trzech porażek i będzie równie zdeterminowany w walce o zwycięstwo co gospodarze.