Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > B klasa (Kraków IV)
Terapia w kolorze blond

Jaxa Jaksice – Zryw Przesławice 4-2 (0-1)

0-1 Foryś 18
0-2 S. Szarek 53
1-2 W. Świdziński 56
2-2 Pardała 66
3-2  Król 70
4-2 Karcz 86
Sędziował Tadeusz Sadowski. Żółta kartka: Szwaja. Widzów 150.
JAXA:
Surma (25 K. Świdziński) – Grządziel, Polko, Pawlik (60 Kopeć), Matluch – Maniak, Nowakowski, W. Świdziński, Król – Pardała (80 Karcz), Sado(46 Kopeć).
ZRYW: Cegła – Bałazy (65 Szwaja), Kopiński, Roch, S. Szarek – J. Szarek, W.Wilk, G. Wilk, Foryś – A. Szarek, Antosiak.

Derbowe spotkanie sąsiadujących drużyn dostarczyło wielu emocji. Dość niespodziewanie zwycięsko z tej konfrontacji wyszli gospodarze, absolutny beniaminek tej klasy rozgrywkowej. Zaczęło się jednak od prowadzenia gości, w 18. minucie odbitą od słupka piłkę po strzale A. Szarka przejął Foryś i strzałem z kilku metrów nie dał szans Surmie. Bramkarz gospodarzy przy próbie obrony w tej sytuacji doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Już siedząc na trybunach w towarzystwie dwóch blondwłosych dziewcząt - mamy nadzieję -  skutecznie zaleczał uraz. Do przerwy pomimo sytuacji stwarzanych głównie przez gości wynik nie uległ zmianie.
W 53. minucie błąd Pawlika wykorzystał S. Szarek i ładnym  strzałem pokonał oślepionego słońcem bramkarza gospodarzy. Wydawało się wtedy, że nic nie odbierze  zwycięstwa Zrywowi, lecz już  za chwilę strzał życia oddał Wojciech Świdziński, który piękną klasyczną przewrotką pokonał Cegłę. 10 minut później Pardała wyrównał, a w 70. minucie Król popisał  się kapitalnym strzałem spod bocznej linii boiska w samo okienko bramki gości. Zryw próbował wyrównać, ale znakomicie w bramce gospodarzy prezentował się rezerwowy bramkarz K. Świdziński. wygrywając między innymi trzykrotnie pojedynki z A. Szarkiem i S. Szarkiem. Dobił gości Wojciech Karcz, który po podaniu Polki pokonał strzałem z 7 metrów bramkarza gości. Wróble przed meczem ćwierkały o zmianie trenera w Jaksi,e ale po takim meczu i pięknej bramce grający opiekun gospodarzy Piotr Król chyba może spać spokojnie. 

ART

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty