Iskra Czułów - Wisła Jeziorzany 1-4 (0-1)

Gole: Krzysztof Cygan - Marcin Królik, Tomasz Królik, Michał Steczko, Krzysztof Tyrała

ISKRA: Lipiarz - Hajduga, Owca (55 Madej), Karaś, Wachowski (80 Baster) – Faron, Pasiak, Mirus, Gaweł (73 Stachak), Bałys (68 Cygan) - Waśnik.

W sobotnie majowe popołudnie doszło do B-klasowych derbów pomiędzy Iskrą Czułów a Wisłą Jeziorzany. W ekipie gospodarzy nie mogło w tym meczu zagrać, z różnych przyczyn, aż pięciu podstawowych zawodników.

Od początku walka toczyła się w środku pola, jednak z biegiem czasu goście zaczęli osiągać przewagę, którą udokumentowali strzeleniem bramki. Od tego momentu do zdecydowanych ataków ruszyli gospodarze. Najlepszą okazję do wyrównania zmarnował Waśnik, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Wisły. Przed przerwą Iskra przeprowadziła jeszcze kilka składnych akcji. Nie udało się jednak strzelić gola wyrównującego i to goście schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Druga część spotkania przywitała obie drużyny intensywnymi opadami deszczu. Lepiej dostosowali się do nich Wiślacy i strzelili drugą bramkę. Czułowianie po raz kolejny rzucili się do ataków, które zakończyły się strzeleniem gola przez Waśnika, tyle że asystent sędziego głównego dopatrzył się pozycji spalonej napastnika gospodarzy. Z biegiem czasu miejscowi odkrywali się coraz bardziej nadziewając się przez to na szybkie kontry w wykonaniu gości. Dwie z nich zakończyły się powodzeniem i przesądziły o losach spotkania. W końcówce rezerwowy Cygan ożywił poczynania ofensywne gospodarzy, dzięki czemu padł gol honorowy dla Iskry.
mb