Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Juniorzy starsi > Liga Małopolska JS
Wpisy Kasprzaka i Maruta na listę (FOTOGALERIA)2012-04-14 15:06:00 JC

MLJS: Garbarnia Kraków - LKS Mogilany 2-0 (0-0)


1-0 Kasprzak 56
2-0 Marut 70
Sędziowali: Piotr Kaczmarek oraz Artur Śliwa i Adam Budziński (Kraków). Żółte kartki: Rojek - Czeremcha, P. Gołdas, W. Kurleto.
GARBARNIA: B. Bruzda - Rojek, Kopeć, Wlazło, Krajewski, Kwit (62 Wilk), Stolarski (80 Ząbczyk), J. Barabasz (85 Mirończuk), Kulanica (70 Kaczor), Kasprzak, M. Homoncik (46 Marut).
MOGILANY: Wyka - Kiebuła, P. Gołdas, A. Kurleto, Wilkołek, Czeremcha (39 Sarga), Kotarba (80 Żmuda), Sz. Bruzda, A. Gołdas, W. Kurleto, Hajto.

Przed meczem przewodniczący Rady Trenerów MZPN i jednocześnie dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży w Krakowie-Nowej Hucie, Michał Królikowski w towarzystwie Franciszka Surówki wręczył Garbarni puchar i nagrody rzeczowe za zajęcie trzeciego miejsca (drużynowo) wśród juniorów starszych podczas niedawnych Biegów Przełajowych na Błoniach.

Podopieczni Roberta Włodarza wygrali w pierwszej rundzie 4-2. Dziś naruszanie szyków obronnych rywala trwało długo, niemal godzinę. Trener Włodarz: - Jestem zadowolony ze zwycięstwa, mimo zdecydowanej przewagi optycznej trzeba było się na nie mocno napracować. Mogilany broniły się bardzo głęboko.

- I robiły to dosyć umiejętnie, a praktycznie całą drużyną. Znamienne, że goście oddali pierwszy strzał na naszą bramkę dopiero w 48. minucie - dodał kierownik juniorów starszych Garbarni, Jerzy Wojciechowski.

Wynik otworzył konkretnym strzałem zza pola karnego Kasprzak, któremu solidnego wsparcia udzielił Marut. Właśnie Marut przytomnie ustalił wynik meczu, wieńcząc akcję Stolarskiego z Kasprzakiem. Garbarze absolutnie dyktowali warunki na boisku. Operowali piłką sprawnie, z polotem. Momentami nawet ze zbyt dużym, co czasem niepotrzebnie komplikowało sprawę. Nie ulega kwestii, że pierwszoplanowym zawodnikiem Mogilan był bramkarz Wyka. Utracie goli nie mógł zapobiec, ale w kilku innych sytuacjach spisał się jak należy.

W pierwszej i drugiej połowie Garbarnia stwarzała sobie szanse. Dwukrotnie bliski szczęścia był M. Homoncik, m. in. dobijając strzał Kulanicy z bliska. Nad poprzeczką „główkował” Rojek. Wyka skutecznie interweniował po ładnych strzałach Stolarskiego (z gry oraz wolnego). Efektownie przygotował sobie przedpole Kasprzak, ale po jego strzale z lewej nogi piłka blisko minęła słupek. Słowem, rozmiary bezapelacyjnego zwycięstwa Garbarni mogły być znacznie wyższe.


JC
15.jpg
2.jpg
5.jpg
6.jpg
8.jpg
9.jpg
11.jpg
12.jpg
13.jpg
16.jpg
17.jpg
19.jpg
22.jpg
25.jpg
28.jpg
30.jpg
31.jpg
35.jpg
36.jpg
44.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty