Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Po kontrowersyjnym karnym

Czarni Połaniec - Beskid Andrychów 2-1 (1-0)

1-0 Gębalski 17

1-1 Chowaniec 69

2-1 Meszek 72 karny

Sędziował Jakub Dobosz (Kielce). Żółte kartki: Szymański - Czarnik, J. Adamus, M. Adamus, Felsch.
Widzów 100.
CZARNI: Daniel - Korona, Janaszek, Witek, Potyrało (77 Kosatka) - Szymański (83 Sobierajski),
Janowski, Witkowski, Meszek - Gębalski, Kajda.
BESKID: Felsch - Panek, Kaczmarczyk, J. Adamus, Błachut - Chowaniec, Derek, Czarnik, M. Adamus - Fryś, Knapik.

Nie wdający się w zawiłe kombinacje gospodarze skontrowali w 17. minucie. Po wyprowadzeniu akcji w
układzie „dwa na dwa” rozpędzony Gębalski skierował piłkę do siatki. Wyrównał po mierzonej centrze
Knapika Chowaniec, który oddał efektowny strzał głową. Przed przekroczeniem linii bramkowej piłka odbiła się jeszcze od słupka. Rozstrzygnięcie padło po kontrowersyjnym rzucie karnym.

 

- Chciałbym wierzyć w uczciwość sędziowską, ale ostatnio jesteśmy karani w sytuacjach niejednoznacznych. Myślę, że remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Mieliśmy po zmianie stron wyraźną przewagę, ale stworzyliśmy tylko trzy sytuacje. Oprócz gola Chowańca warto odnotować zwłaszcza piękny strzał Frysia, lecz interwencja Daniela także była wysokiej klasy. Graliśmy bez czterech podstawowych zawodników: Sobali, Kukuły, Walczaka i mojej skromnej osoby. W naszej sytuacji kadrowej to ogromne osłabienie - skomentował (nie)grający w Połańcu trener Beskidu, Mirosław Kmieć. 
C

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty