Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > I liga
Kolejarz za silny dla Porońca2013-02-02 19:57:00

W rozegranym dziś meczu kontrolnym ekipa Porońca Poronin uległa pierwszoligowemu Kolejarzowi Stróże 1-4. Spotkanie odbyło się w Tylmanowej na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Doświadczony zespół ze Stróż wykorzystał indywidualne błędy piłkarzy Porońca.


Poroniec Poronin - Kolejarz Stróże 1-4 (1-1)

Bramki: Grela - Nitkiewicz, Markowski, Pietrzak, Gruca

PORONIEC: Gawron - Wszołek, Prokop, Babik, Cudzich - Bartos, Chrobak, Drąg, Waksmundzki, Grela - Drobny. Grali także: Zasadni, Czerwiec, Walczak-Wójciak, Ustupski.

KOLEJARZ: Forenc - Gryźlak, Markowski, Szufryn, Walęciak - Wolański, Bocian, Arłukowicz, Adamek, Nitkiewicz - Kowalczyk. Grali także: Lisak, Cichy, Pietrzak, Pioeczara, Stefanik, Giesa, Gruca, Płaza, Nitkiewicz.


Tomasz Rogala (trener Porońca):

- Straciliśmy bramki w końcówce meczu, trochę tego szkoda. Wydaje mi się, że zabrakło trochę sił. Poziom intensywności gry pierwszoligowca w zderzeniu z czwartoligowcem jest mimo wszystko zauważalny. I to moim zdaniem jest jedną z przyczyn porażki. Druga sprawa, że jesteśmy sami sobie winni takiego wyniku, ponieważ trzy pierwsze bramki straciliśmy po błędach indywidualnych. I trochę żal, bo rezultat niejako zaciera postawę zespołu, która przez większą część meczu nie była wcale taka zła. Sparing okazał się bardzo pożyteczny. Mięliśmy swoje założenia i w większości wymiaru czasu realizowaliśmy je całkiem nieźle.


Przemysław Cecherz (trener Kolejarza):

- Przez większą część spotkania posiadaliśmy przewagę optyczną i częściej utrzymywaliśmy się przy piłce. O to mi chodziło, ponieważ taki scenariusz pozwalał przećwiczyć pewne schematy, nad którymi trenowaliśmy w tygodniu. Jestem zadowolony z postawy zawodników, bo pokazali, że szybko łapią pewne koncepcje i przekładają trening na grę. Jeśli chodzi o drużynę Porońca, to powiem szczerze, że ten zespół potrafi grać w piłkę, ma ciekawą kadrę i jest interesującą drużyną. Wiadomo, że w momencie zetknięcia się z pierwszoligowcem pewna różnica się uwidacznia, bo musi. Jesteśmy zespołem lepszym i tego się od nas wymaga, aby udowadniać swoją siłę. Mecz był dość ostry, twardy i jestem zadowolony z tego, że przeciwnik tak z nami zagrał. Lubię takie pojedynki, lubię jak sparingpartner stawia swoje wymagania. Przez najbliższe dwa, trzy dni będziemy trenować ciężko. W środę gramy mecz z Partizanem Bardejov, natomiast w sobotę zmierzymy się w Mielcu ze Stalą Stalowa Wola. Dzień później wyjeżdżamy na obóz do Bydgoszczy, gdzie wreszcie będziemy mieć do dyspozycji pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, siłownię oraz wiele innych ważnych elementów. Tam skupimy się na pracy taktycznej, nie zapominając o dalszym budowaniu siły.


Dawid Kulig/poroniecporonin.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty