Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Wisła Kraków: Z maturzystą na Legię2010-05-07 11:37:00

W sobotę Legia Warszawa podejmie Wisłę Kraków w ramach 28. kolejki Ekstraklasy. Jeśli podopieczni Henryka Kasperczaka nie wygrają, mogą stracić prowadzenie w tabeli na rzecz Lecha Poznań. – Nie lubię spekulować. Zawsze zakładam, że zawodnicy chcą wygrać, ale to boisko weryfikuje wszystkie plany - mówi szkoleniowiec.


Podczas przygotowań do szlagieru nie obyło się bez urazów. Piotr Brożek miał  problemy z paznokciem, natomiast Rafał Boguski opuścił  środowy trening z opatrunkiem z lodu na łydce. – Wszystko jest już w porządku - zapewnia Kasperczak. Miejsce między słupkami przypadnie Marcinowi Juszczykowi, a rezerwowym bramkarzem będzie Filip Kurto, który w trakcie ostatnich dni zdawał pierwszą część egzaminów maturalnych. Mariusz Pawełek przeszedł zabieg artroskopii kolana i nie zagra do końca sezonu. – Ubolewamy nad tym. Wydawało się, że wyczerpał limit błędów i bronił skutecznie – nie ukrywa. Nierozstrzygnięta pozostaje jego przyszłość w Wiśle, bowiem obowiązujący kontrakt wygasa 30. czerwca.

W pamięci pozostaje nieudany ubiegłotygodniowy występ przeciwko Koronie Kielce. Kasperczak stara się jednak bronić swoich podopiecznych: - Nie można ich krytykować. Dali się zaskoczyć na początku, a potem musieli gonić wynik. Tym razem nie możemy przespać pierwszych minut. Konieczna jest także poprawa skuteczności w ofensywie.

Według niego nie mam mowy o kalkulacji, bowiem mecz jest arcyważny dla obydwu ekip. Nie zamierza dodatkowo motywować zawodników, ponieważ odpowiednie przygotowanie mentalne na poziomie Ekstraklasy jest obowiązkiem. – Powinni być zawsze zmotywowani, a każdy mecz traktowany w takim sam sposób. To kwestia wychowania i szkolenia. W najwyższej klasie rozgrywkowej należy wymagać wygrywania – twierdzi.

- Legia ma niejednego zawodnika do przypilnowania. Bartłomiej Grzelak jest niebezpieczny, gdyż potrafi grać tyłem do bramki. Uwagę zwracają również skrzydła i kreujący akcje Maciej Iwański. Skupiam się przede wszystkim na nich, bo oni mogą nam zagrozić – ocenia potencjał przeciwnika. Wysoko ceni także umiejętności środkowych obrońców na czele z Dicksonem Choto, który ostatecznie znalazł się w meczowej kadrze.

W krakowskim zespole, o ile nastąpią, to nieliczne zmiany. Niewykluczone, że do Warszawy zabrany zostanie Łukasz Garguła. – Zastanawiamy się nad tym. Jest już zdrowy, ale damy mu jeszcze chyba trochę czasu. To nie jest raczej właściwy moment na jego powrót –stwierdził Kasperczak, wyczekujący reakcji Wisły na porażkę z Koroną. - W zupełności zgadzam się ze stwierdzeniem, że sobotnie spotkanie pokaże nam, na co obecnie stać drużynę – kończy.

Podczas piątkowego treningu odbyła się wewnętrzna gierka. Po ustawieniu zawodników można się domyślać, iż parę środkowych pomocników będą stanowić Radosław Sobolewski i Tomas Jirsak, a Issa Ba wystąpi w roli zmiennika.

Emocjonująca końcówka
Walka o mistrzowski tytuł  potrwa do ostatniej kolejki. Spośród czterech kandydatów (Wisła, Lech, Ruch, Legia) najmniej punktów zgromadzili dotychczas stołeczni, a ewentualną sobotnią porażką pozbawią się szans na zajęcie pierwszej pozycji w tabeli. – Będziemy grać u siebie pełni determinacji. Mam nadzieję, że zaprezentujemy się jak w trakcie ostatnich minut w Chorzowie z zastrzeżeniem lepszej skuteczności – przyznał na konferencji prasowej trener Stefan Białas. Do swojej dyspozycji będzie miał Dicksona Choto, którego uraz mięśnia czworogłowego okazał się mniej poważy niż przypuszczano.

– Mieliśmy już okazję, by wspiąć się w tabeli. Głęboko wierzymy, że nadarzy się jeszcze jedna do włączenia w rywalizację o mistrzostwo – uznał zaś Bartłomiej Grzelak, dla którego będzie to najprawdopodobniej jeden z ostatnich meczów dla Legii. W środę decyzję o nieprzedłużeniu umowy ogłosił natomiast Tomasz Jarzębowski.
Robert Błaszczyk




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty