Na zakończenie 2. kolejki Premier League Manchester United pewnie wygrał na Old Trafford - w obecności 76 tys. widzów - z Tottenhamem Hotspur 3-0.

W najciekawszym meczu angielskiej Premier League, Liverpool pokonał w Londynie Arsenal 2-0.

W sobotę wystartowała najstarsza liga świata, choć jeszcze kilka dni temu po burzliwych wydarzeniach w angielskich miastach o to się obawiano. Ostatecznie odwołano tylko jeden mecz (Tottenham - Everton), ale to przecież w tej londyńskiej dzielnicy rozpoczęły się zamieszki i po licznych pożarach domów było niebezpiecznie.

Tegoroczna edycja Community Shields zakończyła się na Wembley triumfem Manchester United.

Mistrzem Anglii został już wcześniej Manchester Utd. W niedzielę, w ostatniej kolejce, szansę na bezpośredni awans do Champions League mieli piłklarze Arsenalu, ale nie tylko musieli wygrać z lokalnym Fulham, lecz także liczyć na wpadkę Manchesteru City w Boltonie. Nie udało się tego zrealizować i premię wywalczył MC.

Sekundy dzieliły Chelsea od zwycięstwa w dzisiejszym meczu z Newcastle United. Ostatecznie padł remis, który ostatecznie powinien uświadomić Mr Abramowiczowi, że potrzeba dokonania gruntownych zmian w drużynie ze Stamford Bridge jest nieunikniona.

Po 42 latach tęsknego wzdychania za cennym trofeum, Manchester City odzyskał Puchar Anglii. W dzisiejszym finale na Wembley podopieczni Roberto Manciniego wygrali ze Stoke City 1-0. Poprzednie sukcesy MC miały miejsce w 1904, 1904, 1956 i 1969.

Manchester United został mistrzem Anglii. W przedostatniej kolejce zremisował na wyjeździe z Blackburn Rovers 1-1, a to oznacza, że ma już bezpieczną przewagę nad Chelsea Londyn. To 19. tytuł Manchesteru w Premiership.

Anglicy tak naprawdę wymyślili, a potem skomercjalizowali tą grę. Przez lata byli najlepsi, ale eksportowali ją tak intensywnie, że dziś w piłkę nożną gra każdy. 69 lat przed pierwszymi mistrzostwami świata w Anglii zainaugurowano puchar kraju. Najstarsze rozgrywki futbolowe świata.

Manchester City wciąż marzy o zajęciu 3. miejsca w Premiership, bo Chelsea zapewne nie minie. Dziś ekipa Roberto Manciniego wygrała ważny mecz z Tottenham Hotspur i zbliżyła się do Arsenalu na odległość dwóch punktów.