Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Muszynianka zaczęła dziwnie, skończyła planowo2010-01-30 19:30:00 MAS

Siatkarki Banku BPS Muszynianki Fakro pokonały w wyjazdowym meczu 13. kolejki Plusligi Centrostal Bydgoszcz 3-1. Tylko początek spotkania był niespodziewany.


Centrostal Bydgoszcz - Bank BPS Muszynianka Fakro 1-3 (25-22, 18-25, 22-25, 19-25)

Centrostal: Pelc, Smak, Kuligowska, Mróz, Kowalkowska, Polak, Wysocka (libero) oraz Nowakowska, Sawoczina, Kuczyńska.
Bank BPS Muszynianka: Bełcik, Jagieło, Pykosz, Żebrowska, Mirek, Bednarek-Kasza, Zenik (libero) oraz Pycia, Skowrońska, Śrutowska.

Mecz zaczął się od niespodziewanej porażki muszynianek w I secie, kolejne partie toczyły się już zgodnie z przewidywaniami. Chociaż w IV secie Centrostal prowadził jeszcze 15-12 i mógł mieć nadzieję na sensacyjny tie-break. Tyle, że za chwilę na tablicy był wynik 16-21, zwycięstwo mistrzyń Polski nie było więc zagrożone.

 

Pierwszy set, bardzo wyrównany rozstrzygnął się w końcówce. Po tym jak as Patrycji Polak dał Centrostalowi dwa punkty przewagi, dzięki atakom Jagieło znów był remis. Ostatnie piłki należały jednak do miejscowych, punkty na wagę wygranej zdobyła Joanna Kuligowska.

Muszynianka zdecydowanie wygrała drugiego seta. Górowała w nim zwłaszcza w bloku i ataku, a zagrywką utrudniała zadanie przyjmujący  Centrostalu, który w dodatku sam popełnił sporo błędów. Przegrał 18-25.


Trzeci set znów toczył się przy przewadze Muszynianki, która jednak w piewnym momencie zmalała najpierw do punktu, a nawet całkiem stopniała po asie Polak. Odpowiedzialność w nerwowej końcówce wzięły na siebie Mirek i Jagieło, ich ataki dały muszyniankom wygraną 25-22.


Czwarta partia mogła dawać nadzieję Centrostalowi na odrobienie strat i tie-break. Trudną zagrywką i skutecznym atakiem gromadził punkty, prowadził nawet 15-11. Wtedy ostro wzięła się do prac Muszynianka - zdobyła 10 punktów, przy 1 rywalek. Tak odrodzona sięgnęła jednak po 3 punkty w meczu.


MVP spotkania została Aleksandra Jagieło. - To był trudny mecz dla nas - mówiła na konferencji prasowej. -  Miałyśmy problemy z przyjęciem zagrywki, a my swoją nie wyrządzałyśmy krzywdy rywalkom, przez to mogły grać szybko. Cieszę się, że udało się odrobić straty z czwartego seta i zwyciężyć za trzy punkty.
Trener Bogdan Serwiński przypominał, że zespół jest teraz na etapie ciężkich przygotować do meczu z Volleyem Bergamo w Lidze Mistrzyń.


MAS



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty