Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Bardzo ważny powrót do siatkarskiej Muszyny2012-05-13 11:09:00

Środkowa reprezentacji Polski Agnieszka Bednarek-Kasza przedłużyła umowę z Muszynianką. Do zespołu siatkarskich wicemistrzyń Polski wraca po macierzyńskiej przerwie Aleksandra Jagieło.


Jagieło aż pięć razy zdobywała złote medale Mistrzostw Polski. Dwukrotnie triumfowała z BKSem Bielsko-Biała i trzykrotnie z zespołem Banku BPS Muszynianki Fakro. Jest także dwukrotną Mistrzynią Europy i brązową medalistką tej samej imprezy z 2009 roku. Barwy zespołu z Muszyny broniła nieprzerwanie od 2007 roku. Teraz związała się z klubem 2-lwtnią umową. Na razie przyjmująca nie myśli jeszcze o normalnych treningach. Jak na świeżo upieczoną mamę przystało, przede wszystkim poświęca czas córeczce Agnieszce. Nie oznacza to jednak, że zupełnie porzuciła sport. - Od marca staram się uzupełniać braki, ćwiczę, ale do formy jeszcze bardzo długa droga. Wszystko jest obliczone raczej na to, żeby nie zrobić sobie krzywdy, kiedy przyjdzie już do normalnych treningów – deklaruje zawodniczka.

Agnieszka Bednarek-Kasza jest jedyną zawodniczką, która po zakończonym sezonie przedłuża swoją umowę z klubem. Trzy pozostałe siatkarki (Anna Werblińska, Katarzyna Gajgał i Kinga Kasprzak) mają wciąż obowiązujące kontrakty podpisane przed rokiem. Środkowa reprezentacji Polski zdecydowała się podpisać z roczną umowę z opcją przedłużenia na kolejny sezon.

Przy okazji trener Bogdan Serwiński postanowił wyjaśnić przyczyny kadrowej rewolucji w Muszynie. -  Zdajemy sobie sprawę, że tegoroczne zmiany mogą być rozpatrywane w kategoriach rewolucji. Odchodzi od nas aż dziesięć siatkarek, pozostaje czwórka. Powody tych rozstań są jednak różne – tłumaczy trener Bogdan Serwiński. - Przede wszystkim chcieliśmy zmniejszyć kadrę do dwunastu zawodniczek, w porównaniu z ubiegłoroczną czternastką. Postanowiliśmy również nieco zmienić nasz pomysł na ten zespół, stąd niektóre dziewczyny – mimo wysokich umiejętności – nie znalazły miejsca w nowym składzie. Oczywiście w niektórych przypadkach zwyczajnie nie udało się ustalić takich warunków nowej umowy, które satysfakcjonowałyby obie strony – wylicza szkoleniowiec i dodaje: - Cieszę się, że udało nam się podpisać nową umowę z Agnieszką, która od kilku lat jest podstawową zawodniczką drużyny i często od niej zaczynaliśmy ustalanie składu pierwszej szóstki.

mksmuszynianka.com/st





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty