Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Aluprof wywiózł z Muszyny co chciał2011-05-07 17:32:00

Siatkarkom Banku BPS Muszynianki Fakro nie udało się powtórzyć piątkowego wyczynu. W drugim spotkaniu w półfonale Plusligi kobiet przegrały z Aluprofem Bielsko-Biała 1-3. Teraz rywalizacja, która toczy się do trzech wygranych, przenosi się do Bielska. Aluprof w Muszynie osiągnął cel.


Bank BPS Muszynianka Fakro - BKS Aluprof Bielsko-Biała 1-3 (25:15, 25:25, 21:25, 19:25)

Bank BPS Muszynianka Fakro: Caroline Wensink, Joanna Kaczor, Milena Sadurek, Katarzyna Gajgał, Aleksandra Jagieło, Debby Stam-Pilon, Mariola Zenik (libero) oraz Kinga Kasprzak, Agnieszka Śrutowska, Agnieszka Bednarek-Kasza, Klaudia Kaczorowska.

BKS Aluprof: Gabriela Wojtowicz, Joanna Frąckowiak, Berenika Okuniewska, Katarzyna Skorupa, Jolanta Studzienna, Natalia Bamber, Agata Sawicka (libero) oraz Iwona Waligóra, Anna Podolec.
Sędziowali: Anna Szymańska (Dębica) i Janusz Soból (Radom). Widzów 1100. MVP - Natalia Bamber.

Piątkowe zwycięstwo muszynianek nad wciąż jeszcze aktualnymi mistrzyniami Polski tylko rozbudziło apetyty miejscowej publiczności. Dosyć gładka wygrana spowodowała, że większość obserwatorów zwiastowała kolejne łatwe zwycięstwo i dwa mecze zaliczki przed wyjazdem do Bielska-Białej. Przewagę muszynianek dodatkowo potęgował fakt, że w ekipie Aluprofu nie mogła wystąpić jej liderka, Anna Werblińska. Po drugiej stronie siatki w wyjściowym składzie zabrakło z kolei Agnieszki Bednarek-Kaszy.

Pierwszy set zdawał się potwierdzać przedmeczowe przewidywania. Muszynianki niemiłosiernie bombardowały zagrywkami Berenikę Okuniewską, która zupełnie pogubiła się w końcowych fragmentach tej partii. Po błyskawicznej wygranej do piętnastu wydawało się, że sobotni mecz będzie jeszcze krótszy od poprzedniego. Nic z tych rzeczy.

W kolejnych partiach bielszczanki zagrały tak, jak jeszcze w tym sezonie przeciw zespołowi z Muszyny nie grały. Skuteczność w ataku, podparta niesamowitą walecznością pozwoliła przyjezdnym wygrać drugiego seta, wyrównując tym samym stan meczu. W tej partii mnóstwo zastrzeżeń adresowanych było w stronę dwójki sędziowskiej, która kilkakrotnie podejmowała mocno kontrowersyjne decyzje. Nie zmienia to jednak faktu, że wygrana Aluprofu była jak najbardziej zasłużona. Podobnie było zresztą w kolejnej partii. Tym razem drużyna Mariusza Wiktorowicza prowadziła jednak od początku do końca, pewnie pokonując wicemistrzynie Polski.

Zespół Bogdana Serwińskiego zupełnie stracił pomysł na grę. W czwartej partii wciąż lepsze były bielszczanki, które kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. Nie pomogły zmiany w obozie "mineralnych". Na boisko weszła między innymi Agnieszka Bednarek-Kasza, jednak również ona nie potrafiła odmienić losów meczu. Aluprof pokonał Bank BPS Muszyniankę Fakro 3:1.

mksmuszynianka.com

 

Niespodzianka w Sopocie

W drugiej parze półfinałowej rywalizacja rozpoczęła się w niedzielę. Atom Trefl Sopot niespodziewanie przegrał z MKS Dąbrowa Górnicza 1-3 (25:17, 19:25, 23:25, 20:25). Stan rywalizacji: 1:0 dla MKS-u.

Atom Trefl: Świeniewicz, Bełcik, Maculewicz, Fernandez, Fetiejewa, Ozsoy, Maj (libero) oraz Śliwa, Sieczka, Nuszel.
MKS Dąbrowa Górnicza: Szczurek, Lis, Muhlsteinova, Żebrowska, Skowrońska, Plchotova, Ikić (libero) oraz Pura, Liniarska, Kurnikowska, Haładyn.

siatka.org

Aktualizacja 17:45, 08-05-2011





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty