Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Muszynianka gromi w Białymstoku2011-03-28 19:38:00

Siatkarki Muszynianki w pierwszej rundzie sensacyjnie przegrały we własnej hali mecz ligowy z AZS Białystok. Na rewanż udały się w daleką podróż z mocnym postanowieniem rewanżu i to im się w pełni udało. Podopieczne Bogdana Serwińskiego wygrały szybko i nadzwyczaj łatwo, bowiem akademiczki ustępowały w każdym elemencie.


 

Siatkarki z Muszyny przystąpią do play-off z pierwszego miejsca. Siedemnastą, przedostatnią kolejkę ligową, zakończy wtorkowe spotkanie Gwardii Wrocław z BKS Aluprof Bielsko-Biała.

 

AZS Białystok - Muszynianka 0-3 (12:25, 22:25, 22:25)

AZS: Godos, Jack, Martin, Klimakova, Kuczyńska, Kruk, Saad (libero) oraz Cabajewska, Muresan, Thompson.

MUSZYNA: Bednarek-Kasza, Kaczor, Jagieło, Stam-Pilon, Sadurek, Gajgał, Zenik (libero) oraz Wensink, Piątek, Kaczorowska, Kasprzak, Śrutowska.

 

Sędziowali: Waldemar Kobienia (Opole) i Paweł Ignatowicz (Kamienna Góra). Widzów 1000.

MVP: Agnieszka Bednarek-Kasza.

 

Pierwszy set lepiej rozpoczęły gospodynie. Udanymi atakami popisywały się Kruk i Martin. Z biegiem czasu przewagę zaczęła uzyskiwać Muszynianka. Z dobrej strony pokazała się Katarzyna Gajgał, która skutecznie atakowała ze środka i blokowała , a najczęściej powstrzymywana była liderka AZS-u Klimakowa. Na drugą przerwę techniczną Bank BPS schodził już z 8 punktami przewagi (16:8). Po niej  Muszynianka kontynuowała dobrą grę. Pierwszego seta zakończyły dwa ataki  Kasprzak i zbicie Wensink.


Początek kolejnego  zapowiadał, że także w tym razem  zespół z Muszyny nie będzie miał większych problemów. Przyjezdne szybko objęły prowadzenie 6:1. AZS  jednak nie zamierzał się poddać. Dzięki dobrej zagrywce i kilku atakom Murasian gospodynie  wróciły do gry. Natomiast Muszynianka zupełnie nie mogła poradzić sobie z zagrywką rywalek i szybko zrobiło się 12:11 dla gospodyń.  Muszynianka mogła wtedy liczyć na swoją kapitan- Aleksandrę Jagieło, która od tego momentu nie myliła się  w ataku. Bardzo dobrze serwowała też Bednarek-Kasza i w efekcie Muszyna kontrolowała tego seta – 18:15, 21:17. Ostatnią piłkę skończyła Jagieło.


Początek kolejnej partii był taki sam jak poprzedniej. Muszynianka szybko odskoczyła  na bezpieczny dystans.  Skutecznie grały środkowe z Muszyny - Gajgał i Bednarek-Kasza. Po bloku Kaczor było już 14:6 dla Banku BPS. Gdy na tablicy widniał wynik 12:20 wydawało się, że drużyna Bogdana Serwińskiego  spokojnie dokończy mecz. Jednak wtedy obudziła się Klimakowa, która kończyła wszystkie piłki. Po kolejnym udanym ataku tej siatkarki było już tylko 22:20 dla „Mineralnych”.  Przyjezdne zachowały zimną krew,  nie pozwoliły się dogonić i wygrały  tego seta 25:22 i cały mecz pewnie 3:0.
gst/mg





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty