Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Muszynianka ma komplet punktów i kłopot z Kaczor2011-01-26 22:45:00

Siatkarki Banku BPS Muszynianki Fakro pokonały Impel Gwardię Wrocław 3-1 w 9. kolejce Plusligi siatkarek. Poza końcówką pierwszego seta widzowie w hali Orbita oglądali jednostronne spotkanie, w którym gospodynie tylko momentami były w stanie przeciwstawić się zespołowi z Muszyny.


 

Impel Gwardia Wrocław - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 1-3 (26:24, 21:25, 20:25, 11:25)

Impel Gwardia: Tokarska, Mroczkowska, Jaszewska, Barańska, Wołosz, Efimienko, Krzos (libero) oraz Czypiruk, Matyjaszek, Sobolska.
Bank BPS Muszynianka Fakro: Bednarek-Kasza, Kaczor, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Wensink, Kaczorowska, Kasprzak.
Sędziowali: Bogdan Nowak (Bielsko-Biała) i Andrzej Kuchna (Katowice).

Może stwierdzenie, że wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie jest już nieco oklepane, jednak idealnie pasuje do pierwszego seta meczu we Wrocławiu. Siatkarki Impelu Gwardii i Banku BPS Muszynianki Fakro wymieniały się prowadzeniem kilkakrotnie. Początek partii wyraźnie należał do podopiecznych Rafała Błaszczyka, jednak już na drugiej przerwie technicznej do głosu doszły muszynianki.

Wydawało się zresztą, że to właśnie wicemistrzynie Polski zakończą zwycięsko set otwarcia. Prowadziły już 24:21 i tylko nieliczni kibice Gwardii liczyli na końcowy sukces. Kolejne pięć punktów z rzędu powędrowało jednak na konto gospodyń i to one schodziły z boiska zwycięskie! Relację z tej części meczu można więc zakończyć kolejnym banalnym stwierdzeniem: muszynianki przegrały wygraną partię.

Przyjezdne, chyba poważnie rozdrażnione wynikiem pierwszego seta, rozpoczęły kolejną partię z wysokiego C. 12:3 dla muszynianek zwiastowało szybkie zakończenie partii i wyrównanie stanu rywalizacji. Nic więc dziwnego, że kibice w hali Orbita przecierali oczy ze zdziwienia, kiedy na tablicy wyników pojawił się rezultat 14:15. Wrocławianki odrobiły starty, a w obozie Banku BPS Muszynianki Fakro robiło się coraz bardziej nerwowo.

Bogdan Serwiński zdecydował się na przeprowadzenie zmian. Boisko opuściła Agnieszka Bednarek-Kasza, a jej miejsce zajęła Caroline Wensink. Chwilę później Debby Stam-Pilon zastąpiła Klaudia Kaczorowska. Muszynianki opanowały sytuację i wygrały drugą partię 25:21, choć gwardzistki znów pokazały, że potrafią odrobić kilkupunktową stratę.

Zdecydowanie spokojniejszy przebieg miał kolejny set. Siatkarki z Muszyny prowadziły od pierwszej do ostatniej piłki, nie pozwalając Impelowi Gwardii na nawiązanie wyrównanej walki. Kiedy tylko wrocławianki zdołały odrobić 1-2 punkty, Bogdan Serwiński błyskawicznie prosił o czas. Reprymenda skutkowała i muszynianki skutecznie odskakiwały rywalkom. Ostatecznie trzeci set zakończył się zwycięstwem Banku BPS Muszynianki Fakro 25:20.

Kolejny set do złudzenia przypominał poprzednią partię. Ponownie zdecydowanie lepszą drużyną był Bank BPS Muszynianka Fakro. Siatkarki z Muszyny pewnie wygrały seta i cały mecz, mimo że w połowie tej partii z powodu kontuzji boisko musiała opuścić Joanna Kaczor. Jej miejsce zajęła Kinga Kasprzak.

Po niespodziewanej porażce z AZSem Białystok wicemistrzynie Polski pewnie sięgnęły po trzy punkty. Poza końcówką pierwszego seta muszynianki były drużyną zdecydowanie lepszą od Impelu Gwardii.

mksmuszynianka.com





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty