Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Mistrz pokonał beniaminka, w Muszynie chcą przełamania2010-12-03 20:25:00

Wystartowała PlusLiga siatkarek. W pierwszym meczu sezonu mistrz Polski Aluprof Bielsko-Biała pokonał beniaminka EC Wybrzeże Rumia 3-1 (17:25, 25:21, 11:25, 19:25 ). Bank BPS Muszynianka Fakro zaczyna w sobotę u siebie - meczem ze Stalą Mielec.


Zespół z Mielca przyjedzie do Muszyny po raz drugi w ciągu ostatnich kilku tygodni. To właśnie z mielczankami zawodniczki Bogdana Serwińskiego rozegrały jedyne dwa przedsezonowe sparingi w pełnym składzie. Trener muszynianek liczy, że jego zespół odniesie pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie. - Wreszcie startuje liga, która w tym roku powinna być wyjątkowo ciekawa. Kilka zespołów poważnie się wzmocniło, co gwarantuje bardziej zaciętą rywalizację niż w poprzednich sezonach – mówi Bogdan Serwiński.

Szkoleniowiec Banku BPS Muszynianki Fakro żałuje jednak, że napięty terminarz może trochę za bardzo przyspieszyć rozgrywki. - To taki galopujący sezon. Terminarz ustalony przez FIVB spowodował, że musieliśmy zacząć ligę bardzo późno. Nie szło to jednak w parze z dłuższymi przygotowaniami mojej drużyny, o czym zresztą wiemy my i wszyscy kibice - ocenia trener Serwiński.

Muszynianki źle rozpoczęły tegoroczny sezon. Po dwóch meczach w Lidze Mistrzyn mają w swoim dorobku tylko jeden punkt. - Ponieśliśmy dwie dość pechowe porażki. Po piątkowym treningu spotkaliśmy się na krótkiej odprawie i zaserwowaliśmy dziewczynom trochę retrospektywne podejście do tych meczów. Były statystyki, powiedzieliśmy sobie co było złe i co musimy zmienić, jednak teraz myślę już tylko o sobotnim meczu ze Stalą Mielec - zdradza Bogdan Serwiński i dodaje: - Zespół z Mielca to na pewno ciekawa drużyna. W porównaniu do poprzedniego sezonu skład nieco się zmienił, jednak trzeba podejść do rywala z szacunkiem i respektem. Myślę, że zwycięstwo w tym spotkaniu może pomóc mojej drużynie powrócić do optymalnej dyspozycji - ocenia szkoleniowiec.

Podobnego zdania jest libero wicemistrzyń Polski, Mariola Zenik. - Na razie nie gramy swojej gry. Popełniamy za dużo błędów i dlatego przegrywamy takie mecze jak z Zarieczem i VakifBankiem. Jeśli wrócimy do swojej dyspozycji to zarówno drużyny z Ligi Mistrzyń jak i Stal Mielec nie będą nam straszne - mówi Mariola. - Musimy pracować nad osiągnięciem optymalnej formy. Ważna jest każda wygrana i może w środę zapoczątkujemy kolejną passę wygranych spotkań? - zastanawia się libero muszyńskiego zespołu.

Poprzedni sezon w zespole Stali spędziła atakująca muszyńskiego zespołu, Magda Piątek. - Na pewno mają mocny środek, bo Sylwia Pycia i Dominika Koczorowska to bardzo dobre środkowe. W ostatnich sparingach pokazały też, że ich mocną stroną może być obrona. Czasami potrafią się rozegrać, a wtedy grają taką spontaniczną, trochę szaloną siatkówkę - ocenia rywala Magda.

Początek spotkania w Muszynie w sobotę o godzinie 17:00.

ST/mksmuszynianka.com





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty