Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Muszynianka demoluje w Bielsku2010-05-15 16:21:00 MAS

Znakomity początek batalii o złoto dla siatkarek Banku BPS Muszynianki Fakro, które  wygrały w Bielsku 3-0 w pierwszym meczu finałowym w PlusLidze.


Aluprof Bielsko-Biała - Bank BPS Muszynianka 0-3  (30-32, 14-25, 14-25)

MUSZYNIANKA: Bełcik, Pykosz, Skowrońska, Bednarek-Kasza, Mirek, Jagieło, Zenik (libero) oraz Solipiwko.
ALUPROF: Skorupa, Dziękiewicz, Studzienna, Bamber, Ciaszkiewicz, Barańska, Sawicka (L) oraz Okuniewska, Kaczmar, Horka, Świeniewicz.

MVP spotkania została Izabela Bełcik.

 

Tegoroczny finał to powtórka z ubiegłorocznego,  w którym tytuł wywalczył zespół z Muszyny, podobnie jak teraz startujący do play-off z niższej pozycji niż Aluprof. Spotykają się w tym finale drużyny już przed sezonem wskazywane na murowanych faworytów, które spełniły oczekiwania. Walka zapowiadała się bardzo zacięta.

 

Taka właśnie była  w pierwszej partii. Gra nabierała rumieńców im bliżej był końca.  Przez większość partii prowadziła Muszynianka, zazwyczaj 3-4 punktami (8-5, 14-11, 18-14) , ale w końcówce dała się dogonić, a nawet przegonić (21-20 prowadziło Bielsko). Wymiana ciosów w końcówce skończyła się dopiero 32-30, gdy najpierw Ciaszkiewicz zaatakowała po antence, a potem pojedynczym blokiem złapała ją rozgrywająca Muszynianki Izabela Bełcik. Przyjezdne szczególnie dobrze prezentowały się w bloku, do tego dobrą partię rozgrywała Izabela Bełcik, wybierając pomysłowe rozwiązania akcji w ataku.

 

Aluprof okazał się całkiem rozbity emocjami pierwszego seta. W drugim Muszynianki natychmiast prowadziła 7-1. Trener bielszczanek Mariusz Wiktorowicz sięgnął wtedy po Dorotę Świeniewicz i jego zespół rzeczywiście zaczął odrabiać stratę (5-8), ale okazał się to chwilowy zryw. Trwała znakomita passa zespołu z Muszyny, który rozbijał rywalki z każdą akcją, by wygrać 25-14!

 

Niewiele zmieniło w trzeciej partii. Muszynianka szybko prowadziła i powiększała przewagę nad coraz bardziej bezradnymi rywalkami (20-8). Nieszczęścia bielszczanek zaczynały się od ogromnych kłopotów z przyjęciem świetnej zagrywki rywalek. Te bez litości wykorzystywały słabości bielszczanek, bombardując je mocnymi atakami przy pierwszej nadarzającej się okazji.  Nadal bardzo dobrze rozgrywała Bełcik, co zostało nagrodzone  nagrodą MVP dla niej na koniec meczu. Muszynianka po kiwce Solipiwko w ostatniej akcji wygrała seta 25-14, a cały mecz 3-0. To nadspodziewanie łatwe zwycięstwo, także biorąc pod uwagę przebieg pierwszego seta.

Zespół z Muszyny zaimponował zwłaszcza świetną zagrywką i grą w bloku.

Drugi mecz finału w niedzielę o godz. 14.45 w Bielsku.


MAS
muszyna1.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty