Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Muszynianka skończyła pewnie, a mielczanki niepewne2010-03-13 22:20:00

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego w Pluslidze Kobiet Bank BPS Muszynianka Fakro pokonała Stal Mielec 3-0. Mielczanki nie mogą być pewne utrzymania, czekają na wynik poniedziałkowego meczu Centrostalu z Gwardią Wrocław.


Bank BPS Muszynianka Fakro - KPSK Stal Mielec 3-0 (25-15, 25-21, 29-27)

Bank BPS Muszynianka Fakro:
Bełcik, Pykosz, Bednarek-Kasza, Mirek, Żebrowska, Jagieło, Zenik (Libero) oraz Witczak, Śrutowska, Solipiwko, Skowrońska, Pycia.
KPSK Stal: Piątek, Wilk Dorota, Wojcieska, Ściurka, Wilk Agata, Niedźwiecka, Durajczyk (Libero) oraz Kwiatkowska, Mieszała, Łukaszewska.

 

Siatkarki z Mielca przyjechały do Muszyny walczyć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania, swój mecz wygrał Pronar Zeto Astwa AZS Białystok, więc mielczanki musiały z Muszyny wywieźć jakieś punkty.

Początek meczu zdecydowanie pod dyktando mistrzyń Polski. Pierwsze oczko na koncie drużyny z Mielca pojawiło się dopiero przy stanie 1-6, kiedy skutecznie atakowała Magda Piątek. To jednak Bank BPS Muszynianka Fakro bezsprzecznie nadawał ton wydarzeniom na parkiecie. Świetna gra praktycznie całej drużyny zaowocowała zwycięstwem w pierwszym secie 25-15.

Podobnie było w kolejnej partii, którą zawodniczki Bogdana Serwińskiego wygrały 25-21. Stal miała więc coraz mniej czasu na podjęcie walki.

W trzecim secie trener Serwiński nieco przemeblował swój zespół. Na parkiecie pojawiły się: Elżbieta Skowrońska, Anna Witczak, Agnieszka Śrutowska, Marta Solipiwko i Sylwia Pycia. Znów lepiej zaczęły gospodynie, które spokojnie prowadziły grę mniej więcej do połowy trzeciego seta. Wtedy nastąpił zryw mielczanek.

Przyjezdne odrobiły straty i wyszły nawet na prowadzenie (18-17). W tym momencie wyraźnie ożywiła się pokaźna grupa kibiców z Mielca, która do Muszyny przyjechała z kilkoma efektownymi transparentami.

Doping kibiców nie pomógł jednak mieleckiej drużynie. Mistrzynie Polski odzyskały prowadzenie w końcówce seta i wygrały ostatecznie 29-27. Siatkarki Stali nie wykorzystały w tej partii piłki setowej przy stanie 26-27 i muszą czekać na wynik poniedziałkowego meczu z Bydgoszczy, który zadecyduje o ostatecznej klasyfikacji po rundzie zasadniczej Plus Ligi Kobiet.

www.mksmuszynianka.com





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty