Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Pogoń Szczecin – Sandecja Nowy Sącz 4-0 (0-0)
1-0 Petasz 56
2-0 Prędota 63
3-0 Moskalewicz 76
4-0 Moskalewicz 83
Sędziowali Marcin Słupiński oraz Grzegorz Stępień i Mariusz Nowak (wszyscy Sieradz). Żółte Kartki: Nowak, Koman, Hrymowicz, Pietruszka - Stefanik, Cios. Widzów 7 tys.
POGOŃ: Pyskaty – Nowak, Hrymowicz, Mysiak, Woźniak – Rogalski, Koman, Moskalewicz, Petasz (85 Pietruszka) - Lebedyński (60 Prędota), Dziuba (46 Przytuła).
SANDECJA: Kozioł – Makuch, Cios, Jędrszczyk, Borovićanin (77 Fabianowski) – Bębenek, Stefanik, Niane (65 Jonczyk), Zawadzki, Gawęcki – Chlipała (68 Aleksander).
Choć Pogoń nie imponowała dotąd w lidze punktowym dorobkiem, to trener Sandecji Dariusz Wójtowicz ostrożnie ustawił zespół. Z przodu operował tylko Piotr Chlipała, a zagęszczona druga linia miała być sposobem na rozbijanie ataków gospodarzy.
Goście nie chcieli się jednak tylko bronić – pokazywali to od początku. W 4 min Dariusz Zawadzki posłał piłkę do Piotra Chlipały, ten głową z bliska ją uderzył, wybił ją jakimś sposobem Krzysztof Pyskaty. W 38. minucie bramkarz Pogoni powstrzymał Macieja Bębenka (czy przepisowo, goście mieli wątpliwości).
Po drugiej stronie wykazywał się dwukrotnie Marek Kozioł. W 12. minucie uprzedził Piotra Petasza, który po podaniu Olgierda Moskalewicza wychodził na czystą pozycję. Z kolei w 18. minucie bramkarz Sandecji poradził sobie z bardzo groźną „główką” Macieja Mysiaka. W 45. minucie przysłużyła się gościom poprzeczka, trafił w nią Krzysztof Hrymowicz.
Przebieg pierwszej połowy, w której to Sandecja częściej była w posiadaniu piłki, a także początek drugiej, którą bramkowo mogli otworzyć Chlipała i Dariusz Gawęcki (pierwszy strzelał tak, że Pyskaty z najwyższym trudem wybił piłkę, drugi chciał ją dobijać i został powstrzymany przez obrońcę Pogoni) nie zapowiadał nadciągającej na sądeczan katastrofy.
Tymczasem w 56. minucie Pogoń wykonywała rzut wolny. Miały być pośredni - Petasz z 30. metrów posłał piłkę do siatki i to między nogami Kozioła, ale sędzia asystent zasygnalizował głównemu, że strzał był bezpośredni, więc gola nie da się uznać. Marcin Słupiński uznał jednak, że gol jest prawidłowy.
Posypały się kolejne dla Pogoni, bo Sandecja chcąc ugrać choćby punkt musiała się odkryć. W 63. minucie Piotr Prędota przejął piłkę w polu karnym, uniknął starcia z Koziołem i posłał piłkę do celu. W 76. minucie Petasz przejął piłkę przed polem karnym Pogoni, zagrał do Rogalskiego, ten dalekim podaniem do Moskalewicza. Napastnik Pogoni stracił futbolówkę, ale zaraz odzyskał ją Prędota, znów dograł Moskalewiczowi, ale ten podciągnął kilka metrów i przelobował bramkarza. Popularny „Olo” skończył też dzieło. Po wolnym piłkę głową zgrał mu Woźniak, z 5 metrów nie było dużą sztuką trafić do celu.
Wójtowicz w końcówce próbował jeszcze zmian, zadebiutował wtedy w Sandecji Aleksander, ale losów zespołu nie był już w stanie odwrócić, chociaż goście domagali się rzutu karnego na nim. Arbiter nie zagwizdał w tej akcji, a jej konsekwencją był trzeci gol dla Pogoni.
- Przegraliśmy na własne życzenie. Nie byliśmy gorsi od rywali – oceniał po meczu kapitan Sandecji Dariusz Zawadzki i nie był odosobniony w tym poglądzie.
SAN
WIADOMOŚCI
- Zmiany w kadrze Bruk-Betu, oferta dla bramkarza
- Adamus trenerem w Stalowej Woli
- Wszystkie rozstrzygnięcia w I lidze znane
- Nie dla Sandecji ekstraklasa
- "PZPN chce nam odebrać radość świętowania"
- Znicz spada, Górnik czeka na awans
- Trener Sandecji grozi piłkarzom
- 10 minut, które zabrały Sandecji marzenia
- Widzew w ekstraklasie, pogrom Sandecji!
- Outsider ze Stalowej Woli nie stawił oporu Sandecji i spada
- I liga blisko, coraz bliżej Niecieczy
- Sandecja uratowała punkt
- Stal z honorem wygrywa ze Zniczem
- Dwa razy prowadzili, trzech punktów nie zdobyli
- Stalowa Wola żegna się z pierwszą ligą
- Obsada sędziowska 25. kolejki 1. ligi
- Skazani za korupcję w Motorze Lublin
- Dwa razy prowadzili i nie wygrali
- Gol w 89 minucie gwoździem do trumny
- Z Gorzowem bez kapitana
- Biednemu wiatr w oczy
- Kapitan Widzewa poza kadrą na mecz z Dolcanem
- Do Katowic w szesnastu
- Stal z Wisłą w kwietniu
- "Stalówka" też nie zagra
- Mówią trenerzy po meczu KSZO - Stal
- KSZO - Stal 2-0: Listkiewicz oglądał, piłkarze nie zachwycali
- Mecz Floty z MKS-em Kluczbork odwołany
- Podkarpacki jedynak potrzebuje cudu
- Liga tuż tuż, a tu takie lanie
- Mateusz Kantor w Górniku
- Piłkarskie sparingi: Woda storpedowała granie
- Stal pozyskała napastnika, a ten już strzela
- Kolejny sparing odwołany
- II liga później, I w terminie
- TOMASZ WIETECHA: Mówię co myślę
- Dług sportowej spółce nie przeszkodzi
- Stal traci kluczowego piłkarza
- Ukraińcy grają, Polacy strzelają
- Stal wygrywa z Sandecją, grali nowi piłkarze
- "Stalówka" bez Piszczka
- Okuka w Widzewie
- Unia najlepsza w turnieju im. Mariana Lotycza
- Dwa powołania dla podkarpackich zawodników do kadry U-18
- Stalowcy trenowali, Wietesze nie pozwolono
- JANUSZ BIAŁEK: braku ambicji nie zdzierżę!
- Moskal nowym trenerem w Katowicach
- Nowy szkoleniowiec w Zniczu Pruszków
- Były trener Stali Rzeszów może objąć KSZO
- Robert Kasperczyk rozstaje się z KSZO, będzie pracował w Podbeskidziu
starsze wiadomości >>>