Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Po przegranym meczu Stali Stalowa Wola z Podbeskidziem ponownie aktualne stało się pytanie, czy trener gospodarzy Przemysław Cecherz straci pracę. On sam oddał się do dyspozycji zarządu, ale wszystko wskazuje na to, że jednak wciąż ma w klubie mocną pozycję. Cecherza popierają także sami piłkarze. To właśnie do niego po zdobyciu gola podbiegł Krzysztof Trela. Najprawdopodobniej Cecherz poprowadzi Stal w Świnoujściu.
Trudno zresztą za tą porażkę winić w głównej mierze trenera. To nie on popełnił błąd przy pierwszej straconej bramce, tylko Tomasz Wietecha. To również nie on dał się z łatwością ograć przy trzecim trafieniu, tylko Jaromir Wieprzęć. Tak można by jeszcze wymieniać, ale nie ma to większego sensu. Jedno jest pewne. Już od dłuższego czasu Stal gra dobrze dopóki nie traci bramki. Po tym jej zawodnicy zwieszają głowy i oddają pole rywalowi.
To nie jest koniec podobieństw do wcześniejszych spotkań. Stal znów zagrała dobry mecz w środku tygodnia, by następnie przegrać na własnym boisku. Tym razem jednak długo nic na to nie wskazywało. Gospodarze zaczęli z animuszem, czym chyba zaskoczyli faworyzowanych gości. W ten sposób za nim mecz się na dobre rozpoczął już było 1-0. W pole karne dośrodkował Tadeusz Krawiec i Igor Migalewski strzałem głową pokonał Joachima Miklera. Goście, którzy w tym sezonie zanotowali aż pięć remisów szybko się otrząsnęli i przejęli inicjatywę na boisku. Stal jednak bardzo mądrze się broniła i choć była momentami spychana do głębokiej defensywy, to wynik nie ulegał zmianie. Ze strony gospodarzy wystarczył natomiast jeden szybki wypad, mocny strzał z dystansu Krzysztofa Treli i było 2-0. W tym momencie chyba wszyscy na trybunach zaczęli wierzyć, że pierwsza wygrana Stali w tym sezonie jest na wyciągnięcie ręki. Na taki obrót wydarzeń szybko reagował szkoleniowiec gości Marcin Brosz i już w I połowie dokonał dwóch zmian, a na boisko weszli Dariusz Kołodziej oraz Piotr Bagnicki. Szczególnie postawienie na tego pierwszego okazało się strzałem w "10", bo to Kołodziej okazał się w głównej mierze katem gospodarzy. Tuż przed przerwą uderzeniem z rzutu wolnego zdobył bramkę kontaktową, a w 64 minucie strzałem z "jedenastki" wyrównał. Co ciekawe faulowany w tej sytuacji był trzeci z wprowadzonych na boisko w trakcie meczu Piotr Rocki. Od tego momentu zaczęło się prawdziwe nieszczęście miejscowych. Z urazem głowy do szpitala pojechał Tomasz Wietecha (ucierpiał w starciu z Rockim), zamienił go Stanisław Wierzgacz, a Podbeskidzie w niespełna kwadrans zadało dwa decydujące ciosy.
WIADOMOŚCI
- Zmiany w kadrze Bruk-Betu, oferta dla bramkarza
- Adamus trenerem w Stalowej Woli
- Wszystkie rozstrzygnięcia w I lidze znane
- Nie dla Sandecji ekstraklasa
- "PZPN chce nam odebrać radość świętowania"
- Znicz spada, Górnik czeka na awans
- Trener Sandecji grozi piłkarzom
- 10 minut, które zabrały Sandecji marzenia
- Widzew w ekstraklasie, pogrom Sandecji!
- Outsider ze Stalowej Woli nie stawił oporu Sandecji i spada
- I liga blisko, coraz bliżej Niecieczy
- Sandecja uratowała punkt
- Stal z honorem wygrywa ze Zniczem
- Dwa razy prowadzili, trzech punktów nie zdobyli
- Stalowa Wola żegna się z pierwszą ligą
- Obsada sędziowska 25. kolejki 1. ligi
- Skazani za korupcję w Motorze Lublin
- Dwa razy prowadzili i nie wygrali
- Gol w 89 minucie gwoździem do trumny
- Z Gorzowem bez kapitana
- Biednemu wiatr w oczy
- Kapitan Widzewa poza kadrą na mecz z Dolcanem
- Do Katowic w szesnastu
- Stal z Wisłą w kwietniu
- "Stalówka" też nie zagra
- Mówią trenerzy po meczu KSZO - Stal
- KSZO - Stal 2-0: Listkiewicz oglądał, piłkarze nie zachwycali
- Mecz Floty z MKS-em Kluczbork odwołany
- Podkarpacki jedynak potrzebuje cudu
- Liga tuż tuż, a tu takie lanie
- Mateusz Kantor w Górniku
- Piłkarskie sparingi: Woda storpedowała granie
- Stal pozyskała napastnika, a ten już strzela
- Kolejny sparing odwołany
- II liga później, I w terminie
- TOMASZ WIETECHA: Mówię co myślę
- Dług sportowej spółce nie przeszkodzi
- Stal traci kluczowego piłkarza
- Ukraińcy grają, Polacy strzelają
- Stal wygrywa z Sandecją, grali nowi piłkarze
- "Stalówka" bez Piszczka
- Okuka w Widzewie
- Unia najlepsza w turnieju im. Mariana Lotycza
- Dwa powołania dla podkarpackich zawodników do kadry U-18
- Stalowcy trenowali, Wietesze nie pozwolono
- JANUSZ BIAŁEK: braku ambicji nie zdzierżę!
- Moskal nowym trenerem w Katowicach
- Nowy szkoleniowiec w Zniczu Pruszków
- Były trener Stali Rzeszów może objąć KSZO
- Robert Kasperczyk rozstaje się z KSZO, będzie pracował w Podbeskidziu
starsze wiadomości >>>