Wisła Kraków - Unia Tarnów 6-1 (2-1)

0-1 ??? (wolny)
1-1 Downar-Zapolski
2-1 Ferens
3-1 Guedes
4-1 Kolanko (głową)
5-1 Czapa
6-1 Termanowski
WISŁA: Kocoń - Stolarski (82 Oleksa), Kolanko, Żemło, Sosin (17 Szywacz) - Kościelniak, Prażnowski, Guedes (85 Bartoszewicz), Ferens (46 Czapa) - Termanowski, Downar-Zapolski (60 Zając).

Po bocheńskiej wpadce sprzed tygodnia (0-0) Wisła wróciła do strzeleckiej normy, aplikując tarnowskim Jaskółkom 6 goli.

W pierwszym kwadransie wcale się na to nie zanosiło, gdyż nieoczekiwanie do przodu ruszyła Unia i nawet objęła prowadzenie z rzutu wolnego. Szybko jednak wiślacy odzyskali pewność w grze. Pomógł im w tym bramkarz gości, który po strzale wypuścił piłkę z rąk, umożliwiając dobitkę Zapolskiemu. Wkrótce było już 2-1 po bramce Ferensa. Przewaga Białej Gwiazdy z każdą minutą rosła, po przerwie krakowianie trafiali do siatki rywali czterokrotnie.

st