Dunajec/Start Nowy Sącz - Iskra Brzezinka 4-3 (2-1)

1-0 Patryk Zygmunt 15
2-0 Golonka 26
2-1 Malicki 42
3-1 Bajorek 51
3-2 Śliwka 60
3-3 Śliwka 75 (karny)
4-3 Patryk Zygmunt 83

Żółte kartki: Wojtarowicz (2) – Wojtaszczyk, Dwornik (2). Czerwone kartki: Wojtarowicz (85, dwie żółte) – Dwornik (70, dwie żółte).
DUNAJEC: Płaneta – Samek (73 Lizoń), Orzeł (67 Zawada), Jabłoński, Gargula – Bajorek, Borzęcki, Nowak (60 Kiełbasa), Kogut (55 Ligarski) – Golonka (61 Wojtarowicz), Patryk Zygmunt (90 Zapart).
ISKRA: Kowalski – Kulczyk (46 Chowaniec), Czarnik, Wojtaszczyk, Herma – Skiernik, Śliwka, Migdałek (46 Cegielski), Dwornik – Malicki, Przemysław Zygmunt.

Po zagraniu z kornera i główce z 5 metrów Patryka Zygmunta gospodarze objęli prowadzenie. Jak się później okazało, był to wielki dzień tego zawodnika, bo jego trafienie ustaliło także wynik spotkania.

Wynik na 2-0 podwyższył Golonka; poprawił on strzał Nowaka, po którym piłka odbiła się od słupka, a całą akcję rozpoczął Kogut. – Wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą, ale przez niefrasobliwość moich zawodników goście kilka razy wracali do gry – powiedział Łukasz Biernacki, trener sądeczan.

Mecz rozpoczął się od nowa po drugim trafieniu Śliwki, który wykorzystał karnego, będąc wcześniej poszkodowanym.

Jak już wcześniej pisaliśmy, o wygranej gospodarzy przesądził Patryk Zygmunt, pakując piłkę w zamieszaniu do siatki.

Goście mogli pokusić się o remis, ale piłka uderzona z bliska poszybowała nad poprzeczką. – Wygrywanie z ekipami z końca tabeli jest wręcz naszym obowiązkiem – podsumował Łukasz Biernacki.

kamil