Wisła Kraków - SMS Kraków 5-0 (1-0)

1-0 Kamiński
2-0 Ślęczka
3-0 Sosin
4-0 Guedes
5-0 Kamiński (karny)
WISŁA: Kocoń (70 Sypniewski) - Konop (80 Oleksa), Kolanko, Lepiarz, Moskal - Prażnowski, Guedes - Sosin, Kościelniak (63 Downar-Zapolski), Ślęczka - Kamiński.
SMS: Porębski (66 Potyran) - Antolak (85 Wandas), Sala (65 Kołodziejczyk), Kondrat (46 Tęczar), Wsół - Rudziński, Stróżyk (70 Mucha) - Mrożek (66 Sajdak), Kret - Serafin, Habryn.

- Mogliśmy wygrać wyżej, paru dobrych sytuacji nie wykorzystaliśmy. W pierwszej połowie jeszcze się męczyliśmy, ale po przerwie szło nam coraz łatwiej, zwłaszcza po drugiej bramce - powiedział Dariusz Marzec, trener juniorów Wisły.

- Chyba ze trzy gole sprezentowaliśmy rywalom. Jeszcze w pierwszej połowie jakoś się broniliśmy, ale około 60. minuty "zgasło światło" i skończyło się naszą wysoką porażką - skwitował Marek Salamon, który od tego sezonu jest trenerem juniorów starszych SMS-u (w poprzednim prowadził juniorów młodszych, których obecnie przejął Maciej Antkiewicz).

rst