Bieżanowianka Kraków - Gościbia Sułkowice 5-3 (4-2)

Gole dla gospodarzy: Mateusz Cybut 3, Maciej Kozak, Rafał Pałka

Gospodarze po 10 minutach prowadzili już 3-0 (gole w 2., 5. i 10. minucie), głównie dzięki błędom defensywy sułkowiczan. Goście zaatakowali zaraz po tym jak zdobyli bramkę po samobójczym uderzeniu zawodnik miejscowych. Kolejnego gola strzelili jednak krakowianie. Potem było 4-2 po karnym podyktowanym za zagranie ręką, 5-2 po kontrze i 5-3 na 20 minut przed końcem.
- Było bardzo dużo walki w tym meczu, głównie w środku pola - powiedział Marek Bojko, trener Bieżanowianki.