Bieżanowianka Kraków - Borek Kraków 3-2 (2-2)

1-0 Zalas

1-1 Gruchacz

1-2 Isaid (karny)

2-2 Boratyński

3-2 Więckowski

W 30. minucie bramkarz gospodarzy dostał czerwoną kartkę za faul, Borek wykorzystał karnego i objął prowadzenie 2-1. Goście mieli kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale przed przerwą niespodziewanie Bieżanowianka wyrównała. W II połowie utrzymywał się rezultat remisowy aż do 88. minuty, kiedy po złym wybiciu piłki przez obrońcę Borku Więckowski z szesnastki strzelił w samo "okienko". Radość zwycięskich w dziesiątkę podopiecznych trenera Marka Bojki była ogromna i głośna.

SJ