Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > I liga

Wisła Płock - Kolejarz Stróże 0-2 (0-1)

0-1 Chrapek 42

0-2 Stefanik 80

Sędziował Michał Mularczyk (Skierniewice). Żółte kartki: Sekulski, Guaye, Jakubowski.
WISŁA: Kamiński - Wyczałkowski, Nadolski, Jakubowski, Jaroń - Góralski, Sielewski (31 Gueye), Zagurskas (58 Paulo), Ricardinho (58 Biliński) - Drężewski, Sekulski.
KOLEJARZ: Lisak - Szufryn, Markowski, Cichy, Walęciak - Gryźlak, Chrapek (90 Kantor), Stefanik, Cebula (75 Zawadzki), Wolański - Kowalczyk (89 Ciećko).

 

Spotkanie rozpoczęło się od obustronnego badania sił. Jedni i drudzy chcieli narzucić swój styl gry już od początkowych fragmentów spotkania, ale przez dziesięć minut nie udało się żadnej ze stron i gra toczyła się raczej w środku pola.

Potem zaczął przeważać Kolejarz Stróże. Podopieczni trenera Przemysława Cecherza częściej utrzymywali się przy piłce i częściej zagrażali bramce przeciwnika. W 12 min mogło być 1-0 dla Kolejarza. Wolański oddał dwa strzały na bramkę Kamińskiego. Za każdym razem piłka odbijała się od obrońców Wisły. Uderzał na bramkę także Kowalczyk, ale zabrakło mu precyzji.

Napór gości trwał. W 19 minucie Kolejarz przeprowadził bardzo składną akcję. Futbolówka powędrowała w pole karne, ale nie dopadł do niej żaden piłkarz Kolejarza. A szkoda, bo z interwencją spóźnił się Kamiński i można było ten błąd wykorzystać.

Kolejne fragmenty meczu przebiegały w środkowej strefie boiska z lekką przewagą przyjezdnych. Jeszcze w 27 minucie Cebula uderzał niecelnie, ale niespełna kwadrans później Chrapek się nie pomylił i było 1:0 dla Kolejarza. Sprowadzony z krakowskiej Wisły piłkarz oddał bardzo ładny strzał zza linii pola karnego i futbolówka ugrzęzła w bramce.

Pierwsza odsłona zakończyła się zasłużonym zwycięstwem podopiecznych trenera Cecherza.

Po zmianie stron Wisła Płock chciała za wszelką cenę odwrócić losy rywalizacji i ruszyła do ataków. Kolejarz mógł jednak skarcić rywala w 49 minucie. Wolański znalazł się w sytuacji jeden na jeden, ale posłał piłkę nad poprzeczkę.

W 81 minucie padła druga bramka dla stróżan - i to jaka. Goście egzekwowali rzut rożny. Do futbolówki dopadł Stefanik, który oddał strzał fantastyczną przewrotką.

Dawid Kulig, kolejarzstroze.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty