Pierwszy mecz w I lidze Okocimski Brzesko zagra prawdopodobnie na Suchych Stawach w Krakowie. To dobra nowina dla kibiców Cracovii, bez ruszania się z Krakowa będą mieli szansę obejrzeć pierwszy występ w lidze Pasów, zbudowanych przez Wojciecha Stawowego. Brzeszczanie liczą, że na kolejne spotkania w roli gospodarza wrócą na swój stadion.

Okocimski porozumiał się z władzami Brzeska Grzegorzem Wawryką. W wyniku ich porozumienia zarówno klub jak i miasto mają dołożyć wszelkich starań, aby mecze pierwszej ligi rozgrywane były w Brzesku. – Wspólnymi siłami zmodernizujemy stadion. Część zadań klub wziął na siebie, a część miasto. Z takiego obrotu sprawy jestem bardzo zadowolony. Zależy nam na promocji miasta poprzez piłkę nożną – powiedział prezes Okocimskiego Czesław Kwaśniak.

Władze miasta dostarczyły dokumentację, którą Okocimski wyśle do Polskiego Związku Piłki Nożnej w celu otrzymania licencji na grę w 1. lidze. – Burmistrz przedstawił harmonogram prac rozbudowy stadionu, który był potrzebny, aby uzyskać licencję. Myślę, że piękny projekt stadioniu, na który miasto wyłożyło pieniądze nie będzie leżał w szufladzie, tylko będzie realizowany. Za takie poważne podejście do sprawy dziękuję burmistrzowi Grzegorzowi Wawryce – mówi Czesław Kwaśniak.

Pierwszy mecz sezonu (4-5 sierpnia) Okocimski zagra z Cracovią prawdopodobnie na stadionie Hutnika Kraków. – Są małe szanse, abyśmy zagrali u siebie. Jest mało czasu, a nasz stadion nie jest przystosowany na tak dużą liczbę kibiców gości. Sympatyków krakowskiego zespołu może być nawet pare tysięcy - tłumaczy  prezes „Piwoszy”.

Klub z Brzeska doszedł już do porozumienia z Zarządem Infrastruktury Sportowej w Krakowie, który zarządza stadionem na Suchych Stawach. Według nieoficjalnych informacji za jednorazowe wynajęcie stadionu Hutnika  Okocimski zapłaci około 10 tys. zł.

Działacze klubu z Brzeska liczą, że na następny mecz u siebie z Kolejarzem Stróże (18-19 sierpnia) wrócą na swój obiekt. – Po Cracovii w terminarzu mamy Bogdankę, także myślę, że na mecz ze Stróżami będziemy gotowi. Razem z Burmistrzem staniemy na głowie, aby tak było – obiecuje prezes Kwaśniak.
DARO, st/okocimski.com