PGE GKS Bełchatów - Widzew Łódź 1-0 (0-0)

1-0 Drzymont 90+5
Sędziował Gil (Lublin). Żółte kartki: Poźniak, Tanevski, Baran - Broź, Robak, Bruno Pinheiro.
PGE GKS: Sapela (75 Budziłek) - Tanevski, Lacić, Drzymont, Popek, Gol, Baran, Da Silva, Poźniak (89 Nowak), Małkowski, Kuświk.
WIDZEW: Mielcarz - Ben Radhia, Bieniuk, Pinheiro, Dudu, Broź, Panka (40 Lisowski), Durić (60 Grzelak), Grzelczak, Sernas, Robak.

W pierwszym meczu 11. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy PGE GKS Bełchatów wygrał na własnym stadionie z Widzewem 1-0. Jedyną bramkę spotkania w doliczonym czasie gry strzelił Marcin Drzymont.

Spotkanie określane mianem derbów województwa łódzkiego na wskroś rozczarowało. Celne strzały z obu stron można policzyć na palcach jednej ręki. Godne uwagi w tym spotkaniu były tak naprawdę tylko groźne uderzenie z woleja w wykonaniu Marcina Robaka i kiks Marcusa Viniciusa, który w ostatniej minucie podstawowego czasu gry nie trafił do pustej bramki.

Bohater meczu: Drzymont (PGE).
Piłkarz bełchatowian w doliczonym czasie gry zdobył jedyną bramkę meczu.

Tak padła bramka:
1-0 Drzymont 90+5
Obrońca bełchatowian kieruje piłkę do siatki po dośrodkowaniu Małkowskiego. Błąd całej defensywy gości.

ASInfo