Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Melikson: Nie jesteśmy uzależnieni od Genkowa2011-04-30 22:04:00

- Oglądaliśmy powtórkę z ubiegłego tygodnia. Znów zagraliśmy słabo. W pierwszej połowie mieliśmy szanse. Zmarnowaliśmy je, a potem przegraliśmy mecz – skwitował Maor Melikson drugą porażkę z rzędu Wisły Kraków.


Izraelski pomocnik – podobnie jak jego koledzy – zaliczył przeciętne zawody. Błysnął jedynie strzałem obok słupka przy stanie 0-0. Potem podejmował indywidualne próby, ale obrońcy rywala odbierali mu piłkę albo uciekali się do fauli, zażegnując niebezpieczeństwo w zalążku. – To nie był nasz dzień, a Górnik zagrał na pewno dobre zawody – uznał.

Od momentu gdy kontuzji nabawił się Cwetan Genkow, Wisła przegrała dwa mecze, a dodatkowo nie strzeliła ani jednego gola. – Nie sądzę, że jesteśmy uzależnieni od niego. Maciej Żurawski jest również dobrym zawodnikiem. Jeśli kogoś brakuje, trzeba go zastąpić. Mimo wszystko powinniśmy strzelić o jednego gola więcej – twierdził Melikson.

Humor poprawiła mu wiadomość o stracie punktów przez Jagiellonię Białystok, lecz to Wisła musi udowodnić, że zasługuje na mistrzostwo Polski. – Dla takiego klubu dwie porażki z rzędu są bolesne, ale nie mówmy o kryzysie. Po prostu czasami tak się dzieje. Nie możemy się smucić. Musimy wytrwale trenować i wygrać za tydzień w Gdańsku – zakończył.
rb




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty