Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Cracovia zaspała i przegrała w Zabrzu2011-04-03 17:25:00

Nie udała się wyprawa piłkarzom Cracovii do Zabrza. Górnik wygrał 1-0 mecz 20. kolejki Ekstraklasy będąc zespołem wyraźnie lepszym. - Przespaliśmy początek, mam o to pretensje do zespołu - wytykał swoim podopiecznym trener Jurij Szatałow.


Górnik Zabrze - Cracovia 1-0 (1-0)

1-0 Daniel Sikorski 18

Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz). Żółta kartka - Magiera. Widzów 9100.

GÓRNIK: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Marciniak, Gierczak (58 Jež), Wodecki (84 Pazdan) - Zahorski (77 G. Nowak), Sikorski.

CRACOVIA: Kaczmarek - Struna, Kosanović, Trivunović (88 Suworow), Suart - Dudzic (75 Masaryk), Szeliga (48 Boliević), Bartczak, Klich, Ntibazonkiza - Visniakovs.

 

Po początkowym, wzajemnym badaniu sił, górnicy przyspieszyli i efektem tego był gol zdobyty w 18 minucie. Sikorski znalazł się sam przed bramkarzem i po jego minięciu skierował futbolówkę do pustej bramki. W pierwszej połowie walka trwała głównie w środkowych rejonach boiskach i brakowało sytuacji podbramkowych. W "Pasach" najjaśniejszą postacią był Visniakovs, który przeprowadził dwie indywidualne akcje, ale bez wymiernej korzyści.

 

Po przerwie przewaga zabrzan nie podlegała dyskusji. Tylko Sikorski miał trzy setki i powinien zaliczyć hat-tricka. Na przeszkodzie stanął mu bramkarz Cracovii, który uratował krakowian przed wyższą porażką. W 86 minucie świetną okazję miał Jež, a pod drugą bramką niepotrzebnie strzelał Visniakovs, o co miał pretensje do kolegi Ntibazonkiza.

 

Zdaniem trenerów:
Jurij Szatałow, Cracovia: - Przespaliśmy początek meczu, za co mam dużo pretensji do całego zespołu. Minusy? Problemy w grze defensywnej, mamy dużo do poprawienia. Plusy? Fragmentami graliśmy dość poprawnie w ofensywie, ale głównie w środku boiska. Brakowało nam wykończenia akcji. Szeliga skręcił kostkę i stąd wynikała zmiana. Czasami boisko wymagało gry górą, choć nie preferuję takiej gry. Po utracie bramki musieliśmy się odkryć. Problem był jednak w naszej grze defensywnej.

Adam Nawałka, Górnik: - Pracę domową wykonaliśmy najlepiej jak mogliśmy. Przerwa reprezentacyjna wpłynęła bardzo dobrze na zawodników. Staraliśmy się wyeliminować błędy taktyczne, jak również pracować nad przygotowaniem mentalnym. Chcieliśmy wzmocnić aspekty wolicjonalne. Zawodnicy zasługują na duże słowa pochwały, byli zdeterminowani przez cały mecz, walczyli o niezwykle ważne trzy punkty. Teraz myślimy o Bełchatowie.
ST/DG/cracovia.pl

(s)

 

Aktualizacja 18:10, 19:15


gornik1.jpg
sikorski4.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty