Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Piotr Giza: Takiej bramki nigdy nie strzeliłem2011-01-01 19:37:00

- Szanse są zawsze i nie można się poddawać. Nasza liga jest nieprzewidywalna - tu każdy może wygrać z każdym - mówi w pierwszym dniu 2011 roku Piotr Giza. Strzelec pierwszej bramki w nowym roku wierzy w dobry los Cracovii.


- Zdobyłeś pierwszą bramkę w 2011 roku i to już w drugiej minucie Treningu Noworocznego. Twój powrót do Cracovii możesz więc uznać za udany...

- W takim dniu, zaraz po zabawie sylwestrowej, nie można się niczego spodziewać, a zwłaszcza tego, kiedy padnie pierwsza bramka. Tym razem stało się to szybko. Trening Noworoczny  to bardzo fajna tradycja.

- Strzelałeś już bramki na wcześniejszych Treningach Noworocznych?

- Tak, ale pierwszej nigdy. Nie pamiętam, kiedy zdobywałem tamte gole.

- A przypominasz sobie swój pierwszy Trening Noworoczny?

- Tyle ich było, że mogę nie pamiętać. Pierwszy był chyba jeszcze w trzeciej lidze osiem lat temu.

- Pierwszy raz grałeś na nowym stadionie Cracovii. Jak wrażenia?

- Pierwszy raz grałem, ale byłem tu już wcześniej. Stadion jest super. Jest idealny do tego, aby grać dobrą piłkę i zapełnić go kibicami. Atmosfera jest fajna. Poszliśmy daleko do przodu z organizacją. Mamy piękne stadiony i w Polsce wygląda to już naprawdę dobrze.

- Jakie nastroje przed rundą wiosenną? Jest szansa na utrzymanie?


- Jest. Trener i prezesi budują drużynę i robią wszystko, by zespół był najsilniejszy, a w rundzie wiosennej powalczył o utrzymanie. Szanse są zawsze i nie można się poddawać. Nasza liga jest nieprzewidywalna - tu każdy może wygrać z każdym. Przy odrobinie szczęścia i wykorzystaniu swoich umiejętności jest szansa na wykonanie tego planu.

DG/cracovia.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty