Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
W Cracovii nie ma porozumienia2010-12-09 09:13:00

Wciąż nie jest zamknięta kwestia nowych kontraktów Marcina Cabaja, Dariusza Palusińskiego i Tomasza Moskały. Negocjowali, lecz nie ma żadnych efektów rozmów.


- W czwartek spotkam się jeszcze z Tomaszem Moskałą - mówi wiceprezes klubu Jakub Tabisz. - W przyszłym tygodniu zaś z Dariuszem Pawlusińskim i Marcinem Cabajem.

- Na razie toczą się rozmowy - mówi golkiper "Pasów". - Nie rozmawialiśmy ani o finansach, ani o długości kontraktu.

Cracovia tymczasem testuje bramkarzy. Nie daje to do myślenia dotychczasowemu numerowi 1 w "Pasach"?

- To, że pojawiają się nazwiska, to jak to się mówi - konkurencji nigdy dość... - twierdzi Cabaj. - Kończy mi się kontrakt, klub musi coś robić, bo nie wie, czy podpiszę, ani ja też nie wiem. Nie boję się konkurentów, niech przyjeżdżają. Ale chyba nikt nie wyobraża sobie, że siedzę z założonymi rękami, bo nie chciałbym 1 stycznia znaleźć się w sytuacji, w której nie wiem co mam robić. Gdzieś tam spoglądam, ale dla mnie prestiżową sprawą jest to, aby zostać w Cracovii i starać się utrzymać z tą drużynę w ekstraklasie. Mimo że sytuacja jest nie najlepsza, jest do uratowania. Trzeba paru wzmocnień, a to jest realne.

Kolejną turę rozmów odbył też Dariusz Pawlusiński.

- Nie chcę żadnej podwyżki - mówi zawodnik. - Chcę zostać na tych warunkach, które mam. Kontrakt, który mi zaoferowano, dla mnie jako osoby, która spędziła tutaj tyle lat, mająca trójkę dzieci na utrzymaniu, jest nie do zaakceptowania.

Pomocnik wierzy jednak w to, że jego nowym klubem będzie nadal Cracovia, nie rozważa innych ofert. Rundę miał na straty, nie grając u trenera Ulatowskiego. Szansę dał mu Szatałow.

Szkoleniowiec chce mieć nadal do swojej dyspozycji obydwu piłkarzy. To jednak nie jest argument przesądzający o ich pozostaniu w klubie...

 

Jacek Żukowski, Gazeta Krakowska




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty