Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Wilk: Chcemy, by rywale się nas bali2010-11-13 00:57:00

- Wykorzystaliśmy sytuacje, które sobie stworzyliśmy. Można się cieszyć ze zwycięstwa 4-0, ale trzeba dać z siebie wszystko w pozostałych meczach – podkreślił Cezary Wilk, który strzelił jednego z goli dla Wisły Kraków w starciu z Legią Warszawa.


Defensywny pomocnik wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie. Chociaż jego ambicje są znacznie większe, godzi się ze swoją rolą:  - Oczywiście wolałbym grać od początku i strzelać bramki. Zdaję sobie jednak sprawę z mojej pozycji w zespole. Staram się wykorzystać każdą szansę – bez względu czy wchodzę na jedną minutę czy 30. To jest normalna sytuacja. Radek Sobolewski jest w tym momencie podstawowym zawodnikiem.

W wyjściowym składzie nie zabrakło natomiast Łukasza Garguły, który powoli odzyskuje formę sprzed kontuzji. – Nie mam wątpliwości, że był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu w tym sezonie. Mam nadzieję, że nie ostatni na takim poziomie – zaznaczył. – Sportowej złości nie brakuje nam nigdy, ale nie zawsze gra wygląda dobrze dla oka. Ale staramy się, jak tylko możemy – dodał.

Wisłę czekają jeszcze trzy spotkania w 2010 roku. Za tydzień podejmie Zagłębie Lubin, a na wyjeździe zmierzy się z Polonią Warszawa i Arką Gdynia. – Miejmy nadzieję, ze wszystko wraca na właściwe tory. Podobnie myśleliśmy po meczu przeciwko Lechii Gdańsk. Chciałbym, aby każdy zespół się nas bał, który tutaj przyjeżdża – optymistycznie skwitował Wilk.
rb


wilk w42.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty