Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Małecki: Szkoda mi Skorży2010-11-12 23:58:00

- Cieszymy się z tego wyniku, bo doda nam pewności siebie. Do poniedziałku możemy się cieszyć, a później zacząć myśleć o kolejnym rywalu. Tabela jest płaska i potrzebujemy punktów – podsumował Patryk Małecki efektowne zwycięstwo Wisły Kraków nad Legią Warszawa 4-0.


Opuszczając szatnię uciął sobie przyjacielską pogawędkę z trenerem Maciejem Skorżą, u którego otrzymał szansę na występy w pierwszym zespole. – Szkoda mi go. Nawet mi się nie śniło takie zwycięstwo przy nieźle grającej Legi, bo przecież przyjeżdżała tu po serii czterech zwycięstw – przyznał. Według Małeckiego dla zespołu nie miało żadnego znaczenia, że przeciwników prowadzi Skorża: - Podchodziliśmy do tego meczu normalnie. Wiedzieliśmy, że tracimy trzy punkty do Legii i wynik może mieć duże znaczenie dla układu tabeli.

Małecki strzelił drugą bramkę, która podcięła skrzydła legionistom. – Wcześniej to oni mieli sytuacje po strzałach Michała Kucharczyka i Marcina Komorowskiego. Chwała Mariuszowi Pawełkowi, że nas uratował, bo gdybyśmy stracili bramkę, grałoby się nam ciężej. Mariusz potwierdził po raz kolejny wysoką formę – nawiązywał do spotkania, które rzeczywiście potoczyło się szczęśliwie dla wiślaków. – Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu – szczerze stwierdził i dodał: - Dobrze, że Paweł Brożek znalazł się w odpowiednim miejscu. Po tym golu zeszło z nas napięcie, a w drugiej połowie zaczęliśmy dominować. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, z czego strzeliliśmy bramki.

Wisła nie odniosła jeszcze w tym sezonie tak spektakularnego zwycięstwa. Jej postawa ucieszyła trenera Roberta Maaskanta, który z przekonaniem stwierdził, że był to jeden z najlepszych meczów. Małecki potwierdził tę opinię: - Na pewno nie było idealnie, ale byliśmy zdecydowanie lepsi.
rb


malecki w05.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty