Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > C klasa (Kraków I)
Podrzucali trenera

Francesco Olszanica - Sokół Rybna 7-1 (5-0)

1-0 Marcin Grad 9
2-0 Andrzej Zalewski 36
3-0 Tomasz Mucha 38
4-0 Marcin Szopa 42
5-0 Marcin Szopa 45
6-0 Andrzej Zalewski 53
7-0 Andrzej Zalewski 56
7-1 Krzysztof Kędzierski

Sędziował Mateusz Fic.
OLSZANICA: Bartłomiej Bulka - Michał Waligóra, Szczepan Proksa, Bartosz Mucha, Grzegorz Wrona - Marcin Grad, Tomasz Zwoliński, Andrzej Zalewski, Tomasz Mucha - Dawid Grad (46 Łukasz Zwoliński), Marcin Szopa (46 Mateusz Hejmej).

Piłkarze z Olszanicy mieli już mistrzostwo w kieszeni, ale do meczu podeszli z zapałem i ogromną wolą walki.

 

Pierwszego gola zdobył kapitan drużyny - Marcin Grad; po zablokowanym strzale dopadł do piłki i atomowym uderzeniem posłał ją pod poprzeczkę.

W 15. minucie drużynie z Rybnej przyznano rzut karny, jednak wykonawca jedenastki trafił w słupek.

W ostatnich 10 minutach I połowy gospodarze uzyskali aż cztery bramki! Najpierw Andrzej Zalewski strzelił celnie lewą nogą. Po chwili, centrę ze stałego fragmentu przyjął na klatkę piersiową Tomasz Mucha, i mocno uderzył na 3-0. Niebawem, po dobrym zwodzie Marcin Szopa uwolnił się spod opieki obrońców i podwyższył wynik. W ostatniej akcji I połowy ten sam zawodnik wyszedł na czystą pozycję sam na sam z bramkarzem i było 5-0.

Po przerwie nadal przeważali gospodarze. W 53. i 56. minucie Andrzej Zalewski zdobył dwa gole, kompletując hat-trick. Piłkarze z Olszanicy czuli się na tyle rozluźnieni, że w 75. minucie bramkarz zamienił się pozycją z kapitanem i próbował swych sił w ofensywie; nawet popisał się strzałem z przewrotki (niecelnym).

Sokół, wykorzystując błąd w obronie Olszanicy, wyprowadził kontrę 3 na 1 i uzyskał honorowe trafienie.

Dalsza część gry wyglądała podobnie jak całe spotkanie, czyli Olszanica atakowała, a Sokół się bronił. Wynik się nie zmienił, a po końcowym gwizdku piłkarze mogli wreszcie świętować swój awans do B klasy. Na pomeczowym grillu szampany lały się strumieniami, a trener Jacek Bulka był podrzucany na rękach, Wszyscy śpiewali i skandowali.

francesco-olszanica.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty