Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Granit Czarna Góra – Czarni Czarny Dunajec 2-0 (1-0)
1-0 A. Gogola 35
2-0 Sz. Twardosz 80
Sędziował Krzysztof Handzel z Raby Wyżnej. Żółte kartki: P. Sarna – Gacek, M. Głowacz.
GRANIT: P. Gogola – Sz. Kiernoziak, K. Maryniarczyk, J. Milon, W. Maryniarczyk, Trzop (30 Lichacz), J. Sarna, Sz. Twardosz, A. Gogola, P. Sarna, Pawlica.
CZARNI: Kajmowicz – Gruszka (46 A. Głowacz), Kantor, Rubiś, Gacek, Kolbercki, Peterman (75 Mariusz Topór), Marek Topór, Bandyk, M. Głowacz, Dzielawa (60 Pawłowski).
Beniaminek odniósł drugie zwycięstwo, ale pierwsze na swoich „śmieciach”. - Powoli zatrybiamy – mówi szef Granitu, Eugeniusz Gogola. – Poza trzema sytuacjami w drugiej połowie goście nie robili sztycha. Rozczarowali nas, ale to nie nasz problem.
Od początku przeważali gospodarze. Oni byli częściej przy piłce, oni też stwarzali sobie golowe sytuacje. Na bramkową zdobycz musieli jednak czekać do 35 minuty. Opłaciło się, bo gol był godny kamer telewizyjnych. A. Gogola najpierw oszukał dwóch rywali, będąc na 25 metrze zdecydował się na strzał. Uderzenie było tak mocne, że przełamało ręce bramkarza i zerwało w jego świątyni „pajęczynę”.
W drugiej połowie już w 55 minucie J. Sarna powinien rozstrzygnąć losy spotkania. Wykonywał rzut karny, lecz bramkarz wykazał się świetnym refleksem. Zatrzymał futbolówkę tuż przy słupku. – Jakimś kocim sprytem – skomentował Eugeniusz Gogola. Również dobitka Lichacza padła jego łupem. Potem gra siadła. W 72, 75 i 77 minucie goście mieli trzy „setki”, ale wyłapał je P. Gogola. Nie dasz, dostaniesz. To powiedzenie jak ulał pasuje do tego wydarzenia. Trzy minuty później gospodarze wyprowadzili kontrę. W. Maryniarczyk wypuścił w bój Lichacza, który uderzył na bramkę. Piłka jednak znalazła się na nodze Sz. Twardosza, który ograł obrońcę, bramkarza i ulokował ją w bramce. Bardzo sprytnie to zrobił. Goście nie mieli już argumentów, by zmienić niekorzystny rezultat, a miejscowi pilnowali wyniku.
Les
WIADOMOŚCI
- Zawada Nowy Sącz i LKS Jodłownik w klasie okręgowej
- O dwa miejsca w nowosądeckiej okręgówce: wygrane Zawady i Jodłownika
- Baraże o dwa miejsca w VI lidze Nowy Sącz
- A klasa podhalańska na finiszu
- Klasa A Podhale: Tłumy w Krościenku, interweniowała policja
- Podhale: Oj działo się, działo...
- A klasa Podhale: Awans Szaflar
- Na Podhalu znów niepełna kolejka
- Na Podhalu nie grano
- Nowy Sącz, Gorlice, Limanowa i Podhale odwołują niedzielne mecze
- Fatalne warunki na podhalańskich boiskach klasy A
- A klasa Podhale: Ciasno, coraz ciaśniej
- Na Podhalu ustalono nowe terminy
- Mała rewolucja: dwie IV ligi i cztery okręgówki od sezonu 2011/12
- Losowanie II rundy PP na Podhalu
- W Sądeckiem i na Podhalu wszystko odwołane, tylko w Gorlicach grają?
- Mecze piłkarskie w Małopolsce (od III ligi w dół) odwołane!
- Podhalańska klasa A: Przerwany mecz w Skawie