Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > A klasa (Podhale)

Babia Góra Lipnica Wielka – Huragan Waksmund 4-1 (1-0)

1-0 G. Skoczyk 39
2-0 Polaczek 55
2-1 Cyrwus 58
3-1 Kucek 69
4-1 B. Skoczyk 90+2
Sędziował Krzysztof Nosal z Harklowej.  Żółte kartki: Jazowski   - A. Mroszczak, W. Waksmundzki, D. Mroszczak, Budz, Oraczko. Czerwone kartki: Ł. Rogal (75, niesportowe zachowanie), Oraczko (90, druga żółta). 
BABIA GÓRA:
Karkoszka – A. Mikłusiak, Jazowski, Michalak (83 Lichosyt), T. Mikłusiak, S. Skoczyk, Kucek (73 G. Lach), Kudzia, T. Lach (62 Kramarz), Polaczek (80 B. Skoczyk), G. Skoczyk.
HURAGAN: Rajczak – Budz, K. Rogal, Handzel, Kalisz (55 Oraczko), Cyrwus, W. Waksmundzki (86 Garbacz), Bryja, S. Mroszczak, Ł. Rogal, A. Mroszczak.
Od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęła się nawałnica gospodarzy. Bez przerwy niepokoili defensywę i bramkarza gości. Musieli się sporo napracować, by likwidować groźne ataki i strzały podopiecznych Stanisława Wojtusiaka.

Już w 3 minucie Rajczak popisał się świetną interwencją, parując na róg uderzenie T. Lacha. Chwilę później w sukurs przyszło mu spojenie słupka z poprzeczką, po strzale z 20 metrów T. Mikłusiaka. Pierwszą groźną akcję gości odnotowano w 11 minucie. Ł. Rogal z dogodnej sytuacji posłał futbolówkę nad poprzeczkę. Kolejne minuty, to kolejne świetne sytuacje gospodarzy. Bramkarz Huraganu zwijał się jak w ukropie, likwidując z trudem strzały z dystansu  K. Kucka ( 12 min.) i  Kudzi (19 min.) oraz z bliska główkę  Polaczyka (25 min.), po idealnym  dograniu  G. Skoczyka. Wcześniej,  w 16 minucie, świetną piłkę Polaczykowi rzucił S. Skoczyk, ale ten z bliska głową nie trafił w światło bramki. Przewaga Babiej Góry została jednak  udokumentowana golem w 39 minucie. A Mikłusiak z lewego skrzydła dośrodkował do G. Skoczyka, a ten głową zerwał „pajęczynę” z bramki przyjezdnych. Goście dopiero wtedy ruszyli do ataku. Tuż przed przerwą przeprowadzili dwójkową akcję. Kalisz dostrzegł niepilnowanego A. Mroszczaka, ale ten huknął mocno, lecz piłka poszybowała nad bramką. 
Druga połowa również przebiegała pod dyktando gospodarzy. W 55 minucie Jazowski, po błędzie stopera gości, wypuścił w bój Polaczyka, który tym razem sytuacji sam na sam nie zmarnował. Goście szybko odpowiedzieli kuriozalnym golem. Wykonywali rzut wolny z ok. 40 metrów. Cyrwus puścił „balona”, który wpadł za kołnierz Karkoszce. To było jednak wszystko na co w tym dniu było stać przyjezdnych. Miejscowi atakowali non stop i w 69 minucie kolejny raz kameralny stadion w Lipnicy Wielkiej mógł wznieść okrzyk radości. Kucek kapitalnie wykonał rzut wolny z 20 metrów. Niczym Deyna posłał rogala, który minął mur i wylądował w okienku. Goście grali nerwowo i zbyt często faulowali. Stąd też od 75 minuty grali w dziesiątkę, a ostatnie doliczone minuty w dziewiątkę. Wtedy też zostali „dobić” przez B. Skoczyka, który otrzymał podanie na 6 metrze od T. Mikłusiaka. (LES)

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty