Wydarzeniem niedzielnych meczów Primera Division była porażka Villarreal z CD Xerez 1-2. "Żółta łódź podwodna", która przyzwyczaiła kibiców do dobrej gry w Lidze Mistrzów, przegrywając z ostatnią drużyną przed tą serią spotkań zmieniła ją na dnie tabeli.

(Aktualizacja 23:55) Wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia 7. kolejki hiszpańskiej La Liga zapadły w sobotę. Los chciał, że w tym dniu w trzech meczach spotkały się ze sobą drużyny z pierwszych sześciu miejsc w tabeli.

FC Barcelona w najbliższej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Valencią. Jeżeli Katalończykom uda się odnieść zwycięstwo wówczas zanotują najlepszy start sezonu od 1928 roku. Obecnie wygrali wszystkie 6 spotkań i z kompletem punktów przewodzą w tabeli La Liga. Jeśli wygrają na Mestalla wówczas wyrównają klubowy rekord siedmiu wygranych z rzędu na początku sezonu.

Po porannym czwartkowym treningu Realu Madryt wesołej miny nie mógł mieć szkoleniowiec zespołu, Manuel Pellegrini. Miał on bowiem do dyspozycji zaledwie ośmiu zawodników, a na zaburzenia w toku zajęć wpływ ma udział wielu piłkarzy w zgrupowaniach narodowych reprezentacji.

W niedzielnych meczach 6. kolejki Primera Division sędziowie pokazali aż pięć czerwonych kartek, w tym trzy podczas spotkania Valladolid z Athletikiem Bilbao, zakończonego rezultatem 2-2.

W niedzielnych spotkaniach 5. kolejki La Liga najwięcej emocji dostarczył mecz pomiędzy Almerią a Racingiem Santander. Po pierwszej połowie za sprawą Crusata prowadzili gospodarze. W drugiej części lepiej grał Racing, który udokumentował to dwiema bramkami autorstwa Tchite i Racena. Ostatnie słowo należało jednak do byłego zawodnika Wisły Kraków, Kalu Uche, który zapewnił Almerii remis strzelając gola w 89. minucie. Była to pierwsza bramka Nigeryjczyka w tym sezonie.

FC Barcelona pewnie pokonała na wyjeździe Malagę 2-0 w sobotnim spotkaniu 5. kolejki La Liga. Podopieczni Josepa Guardioli objęli prowadzenie w 39 min. Po zagraniu Lionela Messiego na listę strzelców wpisał się Zlatan Ibrahimović. Drugi gol padł w 59 min - po rzucie wolnym w wykonaniu Xaviego drogę do siatki znalazł Gerard Pique.

Sporting Gijon zremisował na El Molinon 1-1 z Realem Saragossa w czwartkowym spotkaniu 4. kolejki La Liga.

Po środowych spotkaniach 4. kolejki hiszpańskiej La Liga, Real Madryt dołączył na czoło tabeli do Barcelony. Podopieczni Manuela Pellegriniego pokonali na El Madrigal Villarreal 2-0, a kolejne trafienie zanotował Cristiano Ronaldo.