Dyrektorzy komitetów organizacyjnych Euro 2012, Adam Olkowicz oraz jego ukraiński odpowiednik Markiyan Lubkivskyi zapewniają, że zbliżające się mistrzostwa Europy to niepowtarzalna okazja dla piłkarskich kibiców do poznania bogatych kultur obu krajów. Obaj panowie są również pewni, że turniej pod każdym względem będzie wielkim sukcesem.

- To wspaniale wiedzieć, że marzenia jednak się spełniają. Organizacja mistrzostw Europy w Polsce to dla mnie największa sportowa przygoda życia - powiedział oficjalnej stronie Unii Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) Adam Olkowicz. - Euro 2012 to dla Ukrainy niepowtarzalna szansa na duże zmiany, chcemy zaskoczyć wszystkich, ale także samych siebie - dodał Markiyan Lubkivskyi. Obaj panowie wierzą, że mistrzostwa Europy będą doskonałą okazją do promocji ich ojczystych krajów. - Można wymieniać plusy w nieskończoność, przede wszystkim liczymy na turystów i biznesmenów, którzy odwiedzą Polskę w czasie turnieju. Oczywiście nie można zapominać także o infrastrukturze, która przy tej okazji ulegnie zdecydowanej poprawie, na długi czas pozostawiając ślad po Euro w naszej codziennej egzystencji - przyznał Olkowicz.

- Euro 2012 to dla Ukrainy szansa na podwyższenie standardu życia, dorównanie europejskim standardom. Turniej powinien pozwolić naszemu krajowi na dynamiczny rozwój w wielu aspektach, integrując Ukrainę ze społecznością europejską - mówił z kolei Lubkivskyi. - Na Ukrainie sprawa organizacji Euro 2012 urosła do rangi naszej narodowej dumy, wszyscy - od polityków przez zwykłych obywateli - żyją zbliżającym się turniejem - dodał. Na koniec obaj dyrektorzy stwierdzili niemalże jednym głosem: - Będziecie miło zaskoczeni kulturą naszych krajów oraz uprzejmością mieszkańców, nie wspominając już nawet o krajobrazowych walorach Polski oraz Ukrainy.