Wojciech Stawowy przedstawił w piątek swoich współpracowników w sztabie Cracovii. Najbliższym współpracownikiem szkoleniowca będzie Marcin Gabor, jego asystent. Do Cracovii wraca też Rafał Skórski w roli trenera bramkarzy.

- Będziemy ściśle współpracować w opracowywaniu strategii i prowadzeniu drużyny - mówi o swoim asystencie Marcinie Gaborze Stawowy. - Trener Rafał Skórski, który pracował już niegdyś w Cracovii, odpowiadać będzie za przygotowanie naszych bramkarzy - za ich formę, rywalizację i za to, kto stanie w bramce. Z kolei Piotr Jankowicz to młody trener, który ma już jednak wyrobioną bardzo dobrą markę. Będzie odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne, by zespół wytrzymywał trudy spotkań, by zawodnicy mieli szybkość, zwinność i aby techniczna gra sprawiała im przyjemność. Będzie się także zajmował suplementacją. Nie ukrywam, że jego obowiązki będą bardzo szerokie - chciałbym, żeby nadzorował także przygotowanie fizyczne naszych rezerw i młodzieżowców - przedstawił krótko swój sztab trener Wojciech Stawowy.

- Chciałem podkreślić, że pracujemy w zespole i wspólnie przygotowujemy drużynę do rozgrywek. Cieszę się, że w wielu aspektach piłkarskich otoczyłem się ludźmi mądrzejszymi od siebie, na czym ja, jako trener też skorzystam i będę mógł się rozwinąć. Mam do tych ludzi stuprocentowe zaufanie i wiem, że mogę na nich polegać - zaznaczył szkoleniowiec Pasów.

Poza Piotrem Jankowiczem, którego nieobecność wyjaśnił pilnymi sprawami osobistymi wiceprezes Radomir Szaraniec, nowi członkowie ekipy trenerskiej przywitali się także z dziennikarzami i kibicami.

- Pracuję w dość ścisłej specjalizacji, zajęcia prowadzę w specyficznej, kilkuosobowej grupie zawodników. Myślę, że jest to praca, która daje satysfakcję - powiedział nowy trener bramkarzy, Rafał Skórski. Pracował z Cracovią za kadencji trenera Stefana Majewskiego. - Pasy zajęły wtedy najlepsze, 4. miejsce w Ekstraklasie - przypomniał Stawowy.

- To dla mnie zaszczyt pracować w Cracovii - klubie o wielkiej historii. Zresztą cały ten „background" Pasów jest niesamowity - słyszałem o nim z wcześniejszych opowieści trenera Stawowego i byłem z nim zaznajomiony już od dawna - mówił trener Marcin Gabor - Chciałbym teraz dołożyć swoją cegiełkę do dobrej gry. Pracujemy zdając sobie sprawę, że każdy z nas ma wpływ na to, co się dzieje na boisku. Jesteśmy zgodnym i zdeterminowanym zespołem i chcemy, aby takie nastawienie udzieliło się także zespołowi. Już w GKS-ie Katowice pracowałem z trenerem Stawowym i mogę powiedzieć, że jest dla mnie dużym autorytetem - trenerem, od którego mogę się bardzo wiele nauczyć - mówił drugi trener Cracovii.

Trener Wojciech Stawowy zapowiedział także, że znacznie bliższa niż dotychczas będzie współpraca sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu z trenerami grup młodzieżowych oraz reaktywowanych rezerw pierwszej drużyny. - Chcemy często spotykać się z trenerami pracującymi w Klubie i będziemy ich zapraszać do współpracy. Potrzeba, aby ludzie ciężko pracujący z naszymi młodymi zawodnikami także dostrzegali, że ich praca jest ważna i potrzebna - chcemy, by wiedzieli, że liczymy na zawodników, którzy spod ich skrzydeł będą mogli przejść do pierwszej drużyny - zakończył trener Pasów.

cracovia.pl