Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Młodzicy > Małopolska Liga M
Małopolska - Podkarpacie: trzy do remisu!2012-10-19 22:08:00

Młodzieżowe reprezentacje Małopolski w ostatniej jesiennej serii spotkań o puchary PZPN okazały się lepsze od Podkarpacia, wygrywając trzy mecze i jeden remisując.


We wtorek w Krakowie rocznik 97 zwyciężył 4-1, a rocznik 98 skromniej 1-0, natomiast w czwartek w Pustyni k. Dębicy rocznik 99 wygrał 3-1 i tylko rocznik 2000 zanotował remis 1-1.
Poniżej relacje z czwartkowych meczów wyjazdowych.

Puchar PZPN im. Wacława Kuchara - rocznik 1999

Podkarpacki ZPN - Małopolski ZPN 1-3 (1-1)
1-0 ??? 4
1-1 Marek Mróz 14
1-2 Jakub Wrześniak 50 (karny)
1-3 Karol Kuczek 64
MAŁOPOLSKA: Bembenik - Sulik, Wierzchowiec, Linca, Łazarz (40 Kohli) - Orlik (36 Puch), Mróz, Wrześniak (60 Kowalski), Kołton (45 Kiełbasa) - Stanek (45 Czerlunczakiewicz), Kuczek (65 Przywara).

Gospodarze byli faworytem, gdyż wygrali dotychczasowe dwa mecze, podczas gdy Małopolska zdobyła w nich tylko jeden punkt. Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami, gdyż już w 4. minucie Podkarpacie objęło prowadzenie.

Po 10 minutach nastąpiła riposta Małopolan, którzy po przerwie strzelili jeszcze dwa gole, nie tracąc ani jednego!

Wyrównał Mróz, który wymienił podanie z Kuczkiem, dynamicznie wbiegł w pole karne i oddał plasowany strzał, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Po przerwie bramkę dla gości zdobył z karnego Wrześniak. Jedenastkę wypracował Artur Kiełbasa z Unii Tarnów(znalazł się w reprezentacji w zastępstwie za Jurczaka), który "złamał" do środka i został zahaczony przez obrońcę rywali.

Wygraną Małopolska przypieczętowała z kontry. Długie podanie Mroza doszło do Kuczka, który w polu karnym uderzył w dalszy róg. Bramkarz dotknął futbolówki ręką, ale nie zapobiegł utracie bramki.

- Mieliśmy trudny okres prowadząc 2-1, broniliśmy się, a ta bramka uspokoiła grę. Podkarpacie chyba nam "leży", bo wiosną też z nimi wygraliśmy. Moi podopieczni bardzo się zmobilizowali na ten mecz, to była przecież ostatnia szansa, by przywrócić nadzieję na wyjście z grupy. Piłkarsko momentami przewyższaliśmy gospodarzy, ale ambicją na pewno przez całe spotkanie - powiedział Marek Górecki, trener drużyny Małopolski.

Puchar PZPN im. Kazimierza Górskiego - rocznik 2000

Podkarpacki ZPN - Małopolski ZPN 1-1 (0-0)
0-1 Daniel Wiśniewski 40
1-1 ??? 48
MAŁOPOLSKA: Buryło - Gajda, Matyja, Ozga, Bujas - Ożóg, Ostrowski, Wątroba - Wiśniewski. Na zmiany: Burliga - Zięba, Jędras, Skrzyński, Wąsik, Jaszczak, Twardowski, Czepiec.

Po dwóch zwycięstwach Małopolska straciła pierwsze punkty. Goście mogli wygrać swoje trzecie spotkanie, ale stracili bramkę w pechowych okolicznościach.

Najpierw jednak gola dającego prowadzenie zdobył, z podania Kacpra Wątroby, Daniel Wiśniewski. Osiem minut później gospodarze wyrównali. Po wrzutce z kornera poślizgnął się obrońca Małopolan Damian Matyja, wykorzystał to zawodnik Podkarpacia i strzelił na 1-1.

- Przez pozostałe drużyny jesteśmy uważani za pewnego kandydata do awansu. Podkarpacie uznało ten remis za duży sukces. Gospodarze w tym meczu murowali bramkę, grali w siedmiu w obronie, z jednym wysuniętym napastnikiem, roślejszym niż nasz Matyja, wywodzącym się z Jasła. Do niego szły wszystkie podania. My próbowaliśmy grać piłką, ale przy tak zmasowanej obronie było to trudne. Tym  bardziej, że niektórzy chłopcy są zmęczeni sezonem, narzekają na urazy. Paru brakło z powodu choroby, zastąpili ich w ostatniej chwili Jędras z Wisły i Czepiec z Wawelu - skomentował Łukasz Szewczyk, trener Małopolski '2000.


RST




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty