Zieleńczanka Zielonki - Maszycanka Maszyce 7-0 (5-0)

1-0 Gil 12
2-0 Olchawski 16
3-0 Mosur 22
4-0 Marcin Galos 24
5-0 Marcin Galos 25
6-0 Ćwikliński 59
7-0 Rożek 65
ZIELEŃCZANKA: Michał Galos - Ćwikliński, Zębala, Paździor, Marek - Olchawski, Mosur, Saltarski, Rożek - Marcin Galos, Gil.

W mocno osłabionym przez choroby składzie juniorzy młodsi Zieleńczanki przystąpili do swojego inauguracyjnego meczu z Maszycanką na własnym stadionie. Na domiar złego utrudnieniem był porywisty wiatr i śnieżyca, która w drugiej połowie niemalże uniemożliwiała grę.

Nic jednak nie przeszkodziło piłkarzom Zieleńczanki w osiągnięciu celu i w pewnym zwycięstwie nad rywalem. Worek z bramkami otworzył Gil, który po wyjściu sam na sam nie dał szans bramkarzowi przyjezdnych. Potem gole padały tak szybko jak w meczu hokejowym i gdyby nie zabrakło miejscowym koncentracji, to wynik byłby o wiele wyższy. Cała drużyna z Zielonek zasłużyła na duże brawa, było wprawdzie kilka błędów indywidualnych, które będą omawiane na treningach, jednak reasumując: mecz w wykonaniu gospodarzy na duży plus.

zielenczanka-mlodsi.futbolowo.pl