Karpaty Krosno - Stal Kraśnik 0-1 (0-0)

0-1 Pacek 73
Sędziował Grzegorz Wnuk (Rzeszów). Żółte kartki: Gonet, Grygorovych.

KARPATY: Hajduk - Śliwiński, Gonet, Grygorovych, Włodarski (70 Czaja) - Kijowski (83 Przybyła), Majcher (79 Ruszała), Popielarz, Buczek (62 Macnar) - Szymański, Biliński.
STAL: K. Beszczyński - D. Beszczyński, Savchuk, Ławrszyn, Czerkashyn (44 Dydo) - Pacek, Szewc, Iwanowicz, Dudek - Drozd, Gromba.

Zawodnicy Karpat siódmy mecz z rzędu nie potrafili wywalczyć kompletu punktów. Jedyną bramkę zdobył po wzorowo przeprowadzonej kontrze Marceli Pacek. To właśnie ten sposób gry prezentowali przez zdecydowaną większość spotkania goście z Kraśnika. Na słabą dyspozycję całego zespołu z Krosna nie poradził nic nawet najaktywniejszy w ich szeregach Krzysztof Szymański, który kilkukrotnie zagroził bramce przyjezdnych. W samej końcówce mógł uratować jedno "oczko", ale w doskonałej sytuacji ostemplował jedynie słupek "świątyni" Kamila Beszczyńskiego.

(TC)